Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marcin: Wielka nowenna pompejańska Marcina

Swoją pierwszą nowennę pompejańską zacząłem odmawiać 13 maja wraz z wieloma ludźmi o nawrócenie grzeszników spośród których „ja jestem pierwszy”. Jednym z moich problemów przy modlitwie były natrętne myśli, które przeszkadzały mi na modlitwie, a to powodowało, że się denerwowałem. Dlatego próbowałem różnych sposobów, żeby im się przeciwstawić. Starałem się czasami przyspieszać tempo modlitwy, a z tyłu głowy miałem myśli, że może odklepuję tę modlitwę i, że nie zostanie wysłuchana. Nadeszła chwila, w której czułem, że to nie ma sensu. Zadzwoniłem do koleżanki, żeby z nią o tym pogadać i podzieliła się swoim świadectwem odmawiania nowenny pompejańskiej. Ponadto pocieszyła mnie, co zmobilizowało mnie do dalszej modlitwy.

Zmieniłem również system odmawiania różańców. Najpierw odmawiałem wszystkie trzy różańce rano, ale to okazało się dla mnie zbyt trudne, dlatego postanowiłem rozłożyć je w ciągu dnia: Jeden rano, po południu i wieczorem. Miałem z tyłu głowy myśl, że skoro koleżanka miała wiele trudności przy nowennie, to ja też takie mogę mieć. Pojawiały się wątpliwości, że skoro takich nie mam, to znaczy, że może coś robię nie tak. Postanowiłem modlić się dalej. Dostałem również znaki od Jezusa poprzez zdjęcie i profil na instagramie, że nie muszę znać drogi. Ważne, żebym mu zaufał. Po jakimś czasie zauważyłem, że w sytuacji, w której normalnie bym się zdenerwował, zachowałem spokój, co mnie zaskoczyło. Zawdzięczam to wstawiennictwu Maryi i Bogu, za co jestem wdzięczny.

Kolejną rzecz, którą zauważyłem to to, że jestem skupiony na modlitwie i na mszy. Nie zawsze, ale jednak zauważyłem różnicę. W ostatnim dniu nowenny czułem w sercu pokój. Wierzę, że to znak od Boga, że modlitwa została wysłuchana. Pamiętajcie o tym, żeby modlić się sercem, i być skupiony na Bogu. Gorąco zachęcam wszystkich do nowenny pompejańskiej. Nie poddawajcie się i nie dajcie się złemu. Dziękuję Maryi za podróż przez te wszystkie dni, która prowadzi do Jezusa oraz za wszystkie łaski, które otrzymałem. Pozdrawiam serdecznie, Marcin 😉

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x