Moj siostrzeniec Gabrys nagle zachorowal upadl i nie mogl chodzic,nogi mu spuchly w kolanach i nie wiadomo bylo co robic.Najpierw wstepne badania i okazalo sie,ze jest woda wkolanach trzeba zrobic badania szczegolowe.Wiec jest wyznaczony termin trzeba isc do szpitala.Po rozmowie z siostra.Wiec coz siegnelam do nowenny pompejanska i poprosilam Matke Boza o zdrowie dlamojego siostrzenca.Oprocz Nowenny Pompejanskiej w tym samym czasie odmawialam nowenne do sw.Szarbela,potem Nowenne do Matki Bozej rozwiazujacej wezly-o rozwiazanie wezlachoroby,jak rowniez do sw.Rity tez nowenne.Takie badanie dla 5letniego dziecka to byl dramat ale jakos wytrzymal,dzieki Bogu.Okazalo sie,ze w jednym kolanie woda zostala i nie wiadomo co bedzie dalej no i nastepny termin do szpitala i nastepne badanie.Lekarze nie podjeli sie leczeniabonie wiedzieli jakleczyc wiec najprostsze sterydy.Po zakonczeniu nowenny pompejanskiej dowiedzialam sie,ze wszystko jest w porzadku wiec dziekuje ci Matko Boza za zdrowie dla Gabrysia,jak rowniez Szarbelowi i sw.Ricie,dlategopolecam wszystkim te nowenne i cos jeszcze doradze na zakonczenie nowenny w kazdym dniu mowilam,dziekuje ci Matko Boza za laske zdrowia dla Gabrysi,DZIEKUJE CI SZARBELU ZA LASKE ZDROWIA,TO BARDZO WAZNE.Zawsze o cokolwiek prosze na zakonczenie kazdej modlitwy mowie dziekuje za to o co prosze dlatego polecam to innym,pozdrawiam.
Dziękuję za piękne świadectwo! Z Bogiem i Zdrowia Mnóstwa życzę! Z Bogiem i ufnością do Boga i Maryi wszystko jest możliwe! 🙂