Piszę swoje drugie świadectwo. W pierwszej nowennie prosiłam o zdrowego syna, udało się zajść w ciążę, w drugiej prosiłam w tej samej intencji, ale to dzieciątko było dla Pana. Mamy już dwie cudne córeczki, którymi nas Bóg obdarzył. Otrzymałam w międzyczasie mnóstwo łask od Matki Bożej, wiele spraw zostało rozwiązanych, a ja zbliżyłam się do Boga. Wierzę że Matka da mi i mężowi tulić jeszcze maleństwo w ramionach. Trzeba Jej ufać. Nie przestawajcie się modlić, gdyż tylko wytrwałość pozwala nam naprawdę odnaleźć miłość Bożą.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy