Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Matka pomaga

Modlę się nowenną pompejańska już od dłuższego czasu w różnych intencjach. Chcę zaświadczyć, że Matka mnie wysłuchuje i pomaga. Chciałabym w tym świadectwie podziękować jej za to, że czuję jej obecność. Maryjo chcę Ci podziękować, że nie zostawiłaś mnie w problemach związane z pandemia koronawirusa. Na codzień wykonuje trudną lecz piękna pracę polegająca na opiece nad osobami niepelnosprawnymi i chorymi. Bardzo bałam się, nie tyle o siebie ale o tych najbardziej chorych. Oglądając i sluchajac wiadomości nachodziły mnie najczarniejsze scenariusze. Bałam się, że będzie podobnie jak we Włoszech czy Hiszpanii. Patrzyłam na smutne twarze moich podopiecznych i starałam się ich pocieszyć, choć sama czułam strach i niemoc. Modliłam się więc do Matki aby czuwala nad naszymi chorymi. Nie dość , że tacy chorzy to jeszcze koronawirus…nie mieliby szans.

Wierzę że Maryja – nasza Matka prowadzila i dalej będzie z nami przez ten trudny czas epidemii. Wspomnę jeszcze o sytuacji, w której dzięki Maryji nie uległam obrażeniom w związku z kolizją samochodową czy szczęśliwie zakończyło się badanie jednek z osób opiekujących się chorymi. Jestem przekonana , że to wszystko nie przypadek. Matka tak kieruje życiem żebyśmy wychodzili z pewnych trudnych wydarzeń cało a potem świadczyli, że zostaliśmy wysłuchani. Zwtacając się w modlitwie mówię: ” Matko kogo mam prosić, jak nie Ciebie? ” .Na początku odmawiania nowenny sądziłam że przydarzy się cud i Matka mi się ukaże i da wskazówki jak rozwiązać trudne problemy. W moim przypadku nic się takiego nigdy nie stało. Natomiast na drugi dzień lub za kilka dni pojawiają się ludzie którzy pomagają rozwiązać te problemy. Tak to widzę i wierzę , że na tym polega właśnie pomoc Matki. Dlatego nie należy ustawać w wytrwałej modlitwie czego sobie i Wam życzę.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
MarcinK
MarcinK
02.08.20 15:00

Bardzo podziwiam Twoja prace. Bardzo trudna. Szacun. Co do cudow to w moim zyciu po rozpoczeciu NP takze pojawili sie ludzie, ktorzy wspierają i dodaja sił abym sie nie poddal. Za co takze chciaobym bardzo podziekowac Naszej Matce Bożej za wsparcie i ze zawsze jak mam krytyczne chwile dzieje sie coś co dodaje wiary że bedzie tak jak tego pragnę.

Jezu, Ty się tym zajmij…

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x