Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Zuzanna: Moc różańca świętego

Na nowennę natknęłam się przypadkiem, choć teraz wiem, że to nie był przypadek, gdzieś w otchłani Internetu. Poczułam tego samego dnia, że jeszcze dziś muszę zacząć odmawiać różaniec. To było dziwne uczucie bo z 1 strony byłam przekonana o podjęciu modlitwy różańcowej, z 2 zaś strony myślałam, że w moim wykonaniu to niemożliwe. Dlaczego? Zawsze chciałam i próbowałam odmawiać różaniec, ale próby te zawsze kończyły się tak samo. Nie potrafiłam odmówić nawet 1 dziesiątki różańca! Przy 2 może 3 Zdrowaśce zawsze coś wyskakiwało, albo byłam tak znużona, że zasypiałam i odpuszczałam. I dalej tylko mi pozostawało podziwiać osobę, która od lat codziennie modli się na różańcu i jest moim autorytetem. Mimo tego, zaczęłam się tego dnia modlić. Mogę powiedzieć, że był to mój najlepszy różaniec, najpiękniejsza modlitwą, która minęła niewiarygodnie szybko! To był 1 cud! 2 cud nastąpił niedawno, kiedy otrzymałam zwrot pieniędzy na konto, gdy wcześniej zostałam oszukana, a nikt nie dawał szans na odzyskanie tych pieniędzy. Ja w sumie też bardzo w to nie wierzyłam. A jednak! I 3 cud, który miał miejsce dziś, kiedy do mojego męża zadzwonił jego ojciec, który przez całe życie nie kontaktował się z nim, porzucił go, gdy był mały i unikał jakiegokolwiek kontaktu, aż do dziś, kiedy przypada Dzień Dziecka! To nie może być przypadek! To wszystko dzięki Maryi! Ja to wiem!

A co do głównej mojej intencji… Jest ona inna niż to wszystko, o czym wyżej pisałam. Póki co, nie widzę jeszcze owoców mojej modlitwy w tej sprawie, ale głęboko wierzę, że skoro już stało się niemożliwe, a o co nie prosiliśmy bo z góry zakładaliśmy, że stać się nie może, to mocno wierzę i modlę się, że to o, co proszę w tej nowennie to pestka wobec tego, co już otrzymaliśmy od Boga przez Maryję! Nie jest łatwo wytrwać w modlitwie, zwłaszcza wtedy, kiedy nie jest ona tak jak w moim odczuciu wyglądać powinna. Nie każdego dnia jest tak, jak modliłam się 1 dnia. Często jest się zmęczonym, zniechęconym brakiem efektów modlitwy… Mimo to, trwam na modlitwie i wierzę, że to nie wszystko, co pragnie ofiarować mi i moim bliskim Maryja.

Dziękuję za wszystkie świadectwa, które mogłam przeczytać tu na forum, bo dzięki nim staję się mocniejsza i wiem, że obietnica Maryi o łaskach, dla tych którzy modlą się różańcem, urzeczywistnia się.

Módlmy się na różańcu bo dzięki niemu niemożliwe staje się możliwe! Amen!

4.3 6 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x