Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

MMP: Wielka nowenna pompejańska

OTO DELIKATNA INTERWENCJA KRÓLOWEJ RÓŻAŃCA ŚWIĘTEGO WOBEC największego grzesznika. Zgodnie z obietnicą pragną bym napisać świadectwo odmówienia Wielkiej Nowenny Pompejańskiej która trwała od 13.05.20 -05.07.20. Modlitwa ta była w intencji nawrócenia grzeszników z których ja jestem największy . Mógłbym napisać że na tą nowennę trafiłem przez przypadek ale to jest nie prawda.W ŻYCIU KAŻDEGO CZŁOWIEKA DZIAŁA NIEWIDZIALNA REKA OPATRZNOŚCI.Pewnego dnia na faceboku wyświetliła mi się informacja o tej modlitwie Wielka nowenna Pompejańska do niej zachęcało dwóch księży początkowo miałem pewne opory bo wiedziałem że ona długo trwa ponieważ wcześniej się modliłem tą modlitwą. BĘDZIE KOLEJNA WIELKA NOWENNA POMPEJAŃSKA . Więcej informacji można uzyskać wpisując Wielka Nowenna Pompejańska Łaski jakie otrzymałem od Matki Bożej to : powrócenie do Nabożeństwa Pierwszych Piątków i Sobót miesiąca od lipca choć była pokusa aby zacząć od następnego miesiąca {raz przełożyłem } Skorzystanie na początku nowenny z sakramentu miłosierdzia choć z początkowym zamiarem tak muszę to zrobić póżniej pokusa aby to odłożyć,następnie takie delikatne przynaglenie i radość że mogę skorzystać z tego sakramentu [bez większego problemu po tym czasie ograniczeń] . Kolejna łaską jaką otrzymałem jest fakt spowiedzi w święto Matki Bożej Szkaplerznej o czym dowiedziałem się w kościele i podczas spowiedzi od kapłana . Jakiś czas temu czytałem że św. Maksymilian Kolbe mówił czy pisał nie pamiętam gdy ktoś ma medalik Niepokalanej i to wyspowiada się w święto Maryjne i tak się stało . Po tym sakramencie nie popełniłem grzechów z którym miałem ogromny problem . Zastanawiałem się czy nie oddać się Jezusowi przez ręce Maryji wg św. Ludwika de Montforta i podczas nauki podczas spowiedzi kapłan powiedział że powinienem przylgnąć do Maryji zatem mam odpowiedż na swoje zastanawianie się . Tak oddam się Jezusowi i Matce Bożej z czego czytałem to warto uczynić. Dzięki tej modlitwie przypomniałem sobie o pewnej obietnicy złożonej św Józefowi jak i Maryji . MÓDLMY SIĘ NA RÓŻAŃCU BO WARTO . ODDAJMY SIĘ MATCE BOŻEJ I JEZUSOWI . NA RÓŻANIEC ZAWSZE CZAS SIĘ ZNAJDZIE . DZIĘKUJE CI KRÓLOWO ZA TEN OGROM ŁASK WOBEC mnie grzesznego .

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x