Nowenna „przyszła” do mnie w czasie kiedy długo staraliśmy się o pierwsze dziecko. Wiadomo… Nie był to przypadek:)
Uslyszlam wtedy słowa „nie ma silniejszej modlitwy!”
Zawierzyłam Maryi. Ja, która nie chodzi systematycznie do kościoła i niejedno ma za uszami. Modliłam się wtedy o to, żeby Nam się udało, o zdrowe dziecko. Nim nowenna się skończyła, Maryja nas wysłuchała. Tylko Ci co tak czekają na taki” cud moga domyślać się co to dla Nas znaczyło. (aż człowiek bał się „oddychać” 🙂
Zdrapka „Nowenna pompejańska” – pomoc w modlitwie
Medalik pompejański
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Polecałam modlitwe innym przy okazji i też kilka osób z mojego otoczenia spotkało się z wysłuchaniem próśb. Wiem, że inne pewnie jeszcze czekają na spełnienie ale Maryja wie najlepiej i wszystko w swoim czasie.
Kolejna nowenne odmówiłam ok 1,5 roku po niej. Było już trudniej się skupić, małe dziecko i mniej czasu. Wierzę głęboko że również Maryja pomoże mojej siostrze bo o to Matke błagałam.
Sluchajcie odmawiając ta druga Nowenne w intencji siostry miałam z tyłu głowy że kolejna odmowie, za to żebyśmy mieli kolejne potomstwo. Wiecie o tym, że Maryja zanim nawet coś sie pomyślimy ona juz działa, taka jest szybka(tak kiedyś uslyszlam 🙂 no i właśnie, nim skończyłam nowenne za siostrę już byłam w ciąży! 🙂
Właśnie teraz odmawiam 3 nowenne za zdrowie maluszka który ma przyjść na świat w listopadzie. Choć ta nowenna jest dla mnie najtrudniejsza i choć Maryja to wszystko widzi to wiem, że jest wyrozumiała i przymknie oka „na to moje wykonanie” 🙂
Maryja jest moim ratunkiem, daje mi spokój i pomaga unikać złego… Kocham ją. Bez niej nie byłoby nic.
Módlcie się i zawierzcie.
My z mężem czekamy już 7 lat na pierwsze dziecko- 7 długich, ciężkich, trudnych i bolesnych lat… Zmówiłam juz niejedną nowennę w tej intencji; obecnie odmawiam modlitwy za wstawiennictwem wielu świętych, odmawiam tajemnicę szczęścia sw. Brygidy, wiele osób się modli za nas- robiony jest szturm na niebo, ja podjęłam się co piątkowego postu o chlebie i wodzie w tej intencji; proszę, błagam Matkę Bożą o to, by wyprosiła u swego syna łaskę- dar rodzicielstwa dla nas… na razie nic się nie dzieję, ale mam nadzieję, że Pan Bóg nam pobłogosławi i tak, jak innym uda się nam zajść w upragnioną… Czytaj więcej »
Agato przepraszam ze to pisze ale straszne jest to co przechodzisz. 7 lat… 7 razy 12 = 84 Zastanawiam sie jak dlugo kobieta jest zdolna znosic widok testu z jedna kreska, zyc tym wszystkim co jest zwiazane z obserwacja swojego ciala w drugiej fazie cyklu. Pisze tu tez o sobie.U mnie polowa z 84.Co miesiac obserwacja, tym razem piersi nie bola, o a teraz jajnik kluje inaczej. Nie.. znowu to samo. Nie zaleznie od tego czy jestem w trakcie leczenia czy nie, czy modle sie czy nie, czy odprawiam post czy nie, czy w swoim domu goszcze obraz Matki Bozej… Czytaj więcej »
Tak Zoya nawet nie wiesz, jak bardzo straszne. Ja już od kilku lat – chyba od 3 albo nawet 4 nie robię testów ciążowych, nie chce się jeszcze bardziej dołować, leżą one sobie w szafce nawet nie wiem, czy czasem nie są już po terminie… Ja od kilku miesięcy zaufałam całkowicie Maryi, codziennie kładąc się spać mówię Jej żeby zabrała nasza niepłodność, żeby zajęła się ta nasza bardzo trudna sprawą i tak sobie prowadzę monolog, ale wierzę, że Ona mnie słyszy i „działa” w tym temacie, tylko ja jeszcze tego nie rozumiem czemu się tak dzieje, a nie inaczej… Najgorsze… Czytaj więcej »
Agatko,dziekuje serdecznie, wirtualnie przytulam i zapewniam o modlitwie. Z Panem Bogiem.
Musimy się wzajemnie wspierać; tylko Ci zrozumią nasze cierpienie, ból itd.,co też przez to samo przeszli, czy przechodzą. Niech Ci Pan Bóg błogosławi; również serdecznie, wirtualnie Cię przytulam i niech nastaną już same „tłuste dni” i niech zza ciemnych chmur wyjdzie przepiękne słoneczko. Z Panem Bogiem
Dziewczyny łączę się z Wami w bólu i modlitwie, 15 lat po ślubie i nic….
Kończę pierwsza nowennę, mam mieszane odczucia ale póki co się nie poddaję. Cały czas staram się zawierzyć Bogu, z rożnym skutkiem.
powierzam Was w modlitwie, razem w nas i z Bogiem siła :))
Katarzyno wiem, że jest ciężko, też mam chwilę zwątpienia, załamania i dni przepełnione brakiem nadziei, ale wierzę w to, że jeszcze będzie lepiej, że w końcu Pan Bóg wynagrodzi nam nasze trudy, cierpienia, nasze krwawiące serca albo pozwoli nam zrozumieć Jego wolę i ją zaakceptować żebyśmy dalej nie cierpiały. W sumie (u nas tak jest) nie mamy już żadnej że tak powiem furtki, bo z medycznego punktu widzenia tylko in vitro wchodzi w grę i tym bardziej oddaje cała nasza bezpłodność-cała ta beznadziejna sytuację w ręce Boga-w ręce Tego, do którego należy ostatnie słowo, który jest dawca życia i który… Czytaj więcej »
Agato, masz rację w zupełności, ja czuję że w środku walczę i brakuje mi takiego zupełnego zawierzenia, pełnej zgody na to, mam nadzieję że z pokorą uda się mi przyjąć to co Pan Bóg dla mnie przygotował……
Powierzam Ciebie Agato i Was wszystkie kobiety, które tak bardzo chcą być mamą, modlitwie.
Niech Pan Bóg nas prowadzi ❤️
agata módl się za przodków, Msze św zamów….i będzie dzidziuś
Dziękuję Ci enia za podpowiedź, za radę i za wlanie nadziei w serducho…
Odsłuchaj na yt
ks.Dominik Chmielewski: 7 oznak działającego przekleństwa
Polecam Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej węzły, ks. Glas bardzo tę modlitwę poleca, mówi o niej w swoich konferencjach.
Dziękuję JustynaN. Pozdrawiam