Właśnie zakończyliśmy, ja żona i córka, trzecią Nowennę w tym roku. Każda z nich zakończona łaską z nieba. Dla nieba nie ma rzeczy niemożliwych. Ale oprócz zamierzonych celów, Nowenna utrwaliła w nas poczucie pełnej ufności w Boga. Jako ludzie poddajemy się zwątpieniu, gdy coś nie idzie po naszej myśli. Ale Dobry Bóg wie lepiej co jest nam potrzebne na drodze .Ufność w Boże Miłosierdzie, Miłość i wiara jest tym co powinno nas przenikać. Jezu, Maryjo ufam Wam!Marek.
Szkoda, że cuda są tylko dla wybranych!