Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Lidia: Zdrowe dziecko i nałogi

Na początku chciałabym Cię Mamusiu przeprosić, że tak długo zwlekałam z tym świadectwem. Nowennę Pompejańską odmawiałam około 3 lata temu w okresie wielkanocnym i była to moja druga Nowenna. Byłam wtedy w ciąży i modliłam się o szczęśliwy poród i zdrowie dla dziecka. W grudniu urodziłam zdrową i śliczną córeczkę, a poród odbył się bez żadnych problemów. Obecnie córka ma 2,5 roku, jest zdrowym i pełnym energii dzieckiem. Maryja błogosławi i obdarza licznymi łaskami naszą rodzinę przez cały czas.

Kolejną Nowennę, trzecią odmawiałam kilka miesięcy później, jeszcze przed porodem. Modliłam się o nawrócenie i wyjście z nałogu alkoholowego i narkotykowego mojego kuzyna. Była to najtrudniejsza Nowenna jaką kiedykolwiek mówiłam. Nie mogłam się wogóle skupić na modlitwie, do tego stopnia, że czułam niechęć do Różańca. Oprócz trudności w wewnętrznym przeżywaniu modlitwy, przeszkadzało mi wszystko dookoła. Ciągle ktoś lub coś mnie odciągało. Dotrwałam do końca, chociaż mogę stwierdzić, że jeszcze nigdy nie miałam takich problemów z modlitwą. Wiem, że to zły się szamotał, próbował wszelkich sposobów żebym nie modliła się za zbłąkaną owieczkę. Wierzę, że Kochana Mamusia nawróci mojego kuzyna. Maryjo oddaję Ci go, wiem że Ty doprowadzisz go do Jezusa. Już Ci dziękuję za wszystko co otrzymałam, a otrzymałam morze łask. Dziękuję za to, co jeszcze przede mną i oddaję to wszystko Tobie. Nawracaj moje serce oraz wszystkich, których spotykam. Amen.

5 4 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x