Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać w styczniu. Nowennę odmawiałam w intencji łaski macierzyństwa. Póki co jeszcze prośba ta nie została wysłuchana. Ale dzięki nowennie wierzę jeszcze mocniej. Nowenna spowodowała, że przystąpiłam do spowiedzi generalnej. Nowenną zaraziłam moją mamę, która również zaczęła się nią modlić i jest mi wdzięczna. Dzięki nowennie zrozumiałam, że invitro nie jest drogą do zostania matką i nie wpadłam w tarapaty.Jestem wdzięczna Matce Bożej Pompejańskiej za wszystkie łaski jakie otrzymałam dzięki tej nowennie. Gdyby nie cierpienie spowodowane brakiem potomstwa, nie trafiłabym na nowennę i nie przystąpiła do spowiedzi generalnej. Być może Matka Boża uratowała mi życie, życie wieczne. Okazało się także, że mam znacznie więcej czasu na modlitwę niż mi się wydawało.Dziękuję Matko!dostałam więcej niż prosiłam.
Piękne świadectwo! Niezbadane są wyroki Boskie