Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Gabriela: O nawrócenie bliskiej sercu osoby

Nowennę odmawiam teraz 3. raz. Pierwszym razem było to 3 lata temu (2017r.), w intencji chłopaka, którego poznałam i wiedziałam, że ma bardzo duże problemy w rodzinie i nie powinien dłużej mieszkać z nią, a powinien się przeprowadzić. Nie skończyłam jej, utknęłam gdzieś w części błagalnej. Nie starczyło mi motywacji, by dokończyć, ale chłopak ten dostał szansę przeprowadzenia się do innego miasta, do innej osoby z jego rodziny. Nie wiem, czy to mu wyszło na dobre ani czy to przez moją modlitwę, ale tak się stało.

Drugi raz, kiedy podjęłam odmawianie tej nowenny, było w zeszłym roku w intencji mojego związku. Działo się już bardzo źle, wszyscy to zauważali. Nie umieliśmy rozmawiać z moim chłopakiem, on zostawił to losowi, co się z nami stanie, ja też byłam bardzo bezsilna. Była to osoba niewierząca, z takiej też rodziny, nieochrzczona. Chłopak zmienił się też bardzo od czasu jak go poznałam, na gorsze. Czułam, że wszystko nas dzieli, że patrzy tylko egoistycznie swojego. Nie reagował na moje próby naprawienia relacji. Do końca związku bardzo go kochałam, choć nie wiedziałam, co będzie lepsze, straciłam siły i wiarę w ten związek. Wtedy zaczęłam się modlić, aby to Maryja pomogła mi rozwiązać ten dylemat, czy to ma się skończyć, czy przetrwać. Skończyło się. W dniu skończenia dowiedziałam się o czymś zupełnie przez przypadek, co doprowadziło do załamania zaufania z mojej strony i chłopak nie walczył. Wtedy, tuż przed moim odejściem, gdy poznałam te fakty, widziałam w jego oczach coś dziwnego, obcego. Wiedziałam, że zmienił się na gorsze, ale nie wiedziałam, że na każdej płaszczyźnie.

Teraz, odmawiam ją 3. raz. W okresie kwarantanny, dotarło do mnie, że nadal go kocham i że ma nad nim władze zły duch. Mam nadzieję, że dzięki mojej nowennie oraz wstawiennictwu św. Rity, św. JP2, jego patrona, jestem w stanie mu pomóc. Modlę się o jego nawrócenie i jeśli będzie nam dane, to abyśmy wrócili do siebie. Dodajcie mi sił, żebym mogła skończyć tę nowennę i aby ona pomogła mu!

Dodam tylko, że złożyłam moją intencję na mszę w Pompejach i wyświetliła mi się data, kiedy zostanie ona odczytana, która byłaby naszą rocznicą poznania ..

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marta
Marta
13.06.20 22:21

Również jestem w czasie nowenny za nawrócenie ukochanej osoby i wrócenie do siebie. Otoczony jest złem. Z każdym dniem jest trudniej, bo tęskni się coraz bardziej, a trudno cos natychmiast zrobić. Mam nadzieje, ze jednak modlitwa pomoże.

Kamila
Kamila
07.06.20 18:58

Też jestem w trakcie odmawiania nowenny z prośbą o nawrócenie dla ukochanej osoby. Jest bardzo ciężko, często tęsknie, nie mogę się skupić na czynnościach dnia codziennego. Dlatego, być może wiem, co możesz czuć.
Wierzę, że każde Zdrowaś Maryjo, pomoże mu – teraz a może dopiero za jakiś czas, ale na pewno pomoże…
Musimy się za nich modlić, by pamiętali, że nigdy, cokolwiek by się nie działo, nie są sami, jest Pan Bóg i Maryja, która czuwa.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x