Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Czekająca: Czekająca na miłość

Moje świadectwo będzie związane z miłością a mianowicie czekaniem na tą jedną, prawdziwą. Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać od 2016r. w intencji znalezienia dobrego, kochającego, wiernego męża, z którym połączy mnie prawdziwa miłość.

W trakcie odmawiania 1 nowenny pompejańskiej w intencji znalezienia dobrego męża otrzymałam bardzo dużo łask i znaków od Maryi. Poczułam ogromny, spokój, radość w sercu, bez presji i gorączki, że muszę kogoś mieć, że muszę znaleźć tego jedynego. Jakby wszystko odeszło. Zaczęłam bardziej wierzyć i ufać Maryi i Bogu. W trakcie 1 nowenny, a dokładnie 53 dnia przyśniła mi się Maryja, jak ukazała mi się na suficie. To było coś pięknego. Po skończeniu 1 stwierdziłam, że może za mało, może trzeba jeszcze jedną odmówić. Tak też zrobiłam. Zaczęłam odmawiać 2 nowennę również w tej samej intencji. Nie wiem jakim cudem, ale podczas 2 nowenny w intencji męża Maryja w 53 dniu ponownie mi się przyśniła. Tym razem przyśnił mi się obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Nie raz byłam w sanktuarium i niejednokrotnie były odprawiane tam msze święte w intencji dobrego męża dla mnie. Jednak ostatecznie nowenn odmówiłam 3 w tej intencji. Nie wiem co MARYJA chciała mi przekazać. Gdy byłam u spowiedzi wspomniałam o tym spowiednikowi ale nie potrafił mi jednoznacznie odpowiedź co miała do przekazania. Może wy mieliście takie sytuację? i jesteście w stanie mi pomóc ?? Dodam, że już bardzo długo jestem samotna.. Nigdy nie miałam szczęścia do facetów. Ja dla nich całe serce a oni dla mnie nawet cząsteczki. Czasami mam wrażenie, że chyba to nie jest moje powołanie, choć bardzo w sercu i duszy pragnę zostać mamą i żoną. Czuję, że w tej roli bym się sprawdziła. Ale nie chcę wychodzić za mąż z rozsądku czy brać za męża pierwszego lepszego. Bo wiem że nie byłabym szczęśliwa. Czuję po sobie, że tylko wyjdę za mąż za odpowiedniego człowieka i z miłości jeżeli tak nie będzie lub ma nie być to wolę być sama… choć wtedy będę bardzo cierpiała.

Maryja zawsze była obecna w moim życiu. Przeszłam bardzo wiele w życiu mimo stosunkowo młodego wieku wiele wycierpiałam. Mój ojciec był alkoholikiem… praktycznie wychowywałam się bez ojca nic go nie obchodziło, nie interesowało, nawet nie wiedział do której klasy chodzę, co robię, co lubię robić, do dzisiaj nie wie.. Wiem jak to jest wyjść za mąż za nieodpowiednią osobę. Nie chcę podzielać losu mojej mamy, bo wiem jakie to cierpienie.. Ale za każdym razem gdy poznaje jakiegoś faceta to okazuję się zwykłym draniem, który chcę tylko zaciągnąć mnie do łóżka, nie mają żadnych zasad, wartości. Ostatnio nawet żonaty proponował mi żeby pogrzeszyć, a ja mu powiedział że to z żoną a on na to że no z nią też. Myślałam, że mnie krew zaleję. Facet żonaty a na boku chodzi do łóżka z kilkoma na raz. Ostatnio nawet myślałam , że chyba nie będę się o to dalej modlić. Stwierdziłam, że Maryja przez te różne sytuacje pokazuję mi jacy są mężczyźni, że nie warto. Ale ostatnio znów tak jakbym dostała znak od Maryi. Mianowicie po wyjściu z cmentarza od zmarłych dziadków, coś mi podpowiadało żeby zajść do kościoła bo był otwarty. Zaszłam patrzę a tam leżą na stoliku obrazki, biorę do ręki pierwszy z brzegu odwracam a tam modlitwa do świętego Józefa w intencji dobrego męża. Byłam w szoku. Skojarzyłam sobie, że może moi zmarli dziadkowie mi podpowiedzieli żeby nie przestawać się modlić. Oni tam z góry zapewne wiedzą i widzą ja nie. A wy co o tym wszystkim myślicie???? Czy MARYJA chcę mi przez to coś przekazać? miał ktoś podobne doświadczenia ???? czy to znaki ???

3 4 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
24 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Wojciech
Wojciech
15.06.20 07:51

Na pewno nie warto się spieszyć. To oczywiste że Matka Boża pragnie w ten sposób przekazać Tobie pewne wskazówki. Tak sobie myślę że miłość pojawi się na Twojej drodze tak samo niespodziewanie jak pojawiła się Maryją. Bądź otwarta na Nią i na Jezusa a na pewno nie zabłądzisz. Pozdrawiam z Bogiem Wojciech G z Poznania.

Czekajaca
Czekajaca
15.06.20 13:30
Reply to  Wojciech

Dzięki za słowa wsparcia. A Ty Wojciechu masz już swoją drugą połówkę? Modliles się o dobrą żonę pompejanka?

Wojciech
Wojciech
15.06.20 23:06
Reply to  Czekajaca

Tak oczywiście że mam żonę.
Mamy za sobą 41 lat małżeństwa…Nie zawsze było kolorowo były wzloty i upadki ale przetrwaliśmy..Tak było nam dane.
Teraz z każdym dniem coraz bardziej pragniemy zbliżyć się do Boga i Maryji Odwdzięczyć za wszystko, to co dostaliśmy.
Tobie życzę WIARY i na pewno będzie Ci dane.
Z Bogiem i Maryją
Dobranoc.
Wojciech i Hanią.
 
Ps. Wkrótce Ciebie też poproszę o modlitwę w pewnej intencji.

Aga
Aga
15.06.20 07:06

Bliski i znany jest mi temat Nowenny Pompejańskiej. Biorę aktualne udziału w odmawianiu Wielkiej Nowenny Pompejańskiej. Jednocześnie mam dla Ciebie serdeczną radę. Udaj się na terapię DDA. Dużo dowiesz się o sobie. Powodzenia!

Jaro
Jaro
14.06.20 22:25

Na spokojnie, mysle że jesli tego pragniesz i to jest twoim powołaniem to znajdziesz odpowiedniego męża 🙂 Tylko potrzeba czasu. P.S. skąd jesteś :)?
 

Czekajaca
Czekajaca
15.06.20 13:34
Reply to  Jaro

Bardzo w głębi serca tego pragnę bardzo lubię dzieci A one mnie :p czy to jest moim powołaniem? Właśnie pisząc to świadectwo zamieściłam pewne zdanie że poprzez różne sytuacje pokazanie jacy są faceci może Maryja chce mnie uchronić od jakiegoś,,drania” Ale z drugiej strony pojawiają się jakieś znaki tak jak np ten obrazek ktory wspomniałam w świadectwie do świętego Józefa. Myślę że musi coś to oznaczać. Dlatego pytam też was forumowiczow którzy też mają bliski kontakt z Maryja 🙂 samemu ciężko to ogarnąć

Jaro
Jaro
15.06.20 13:47
Reply to  Czekajaca

No luzik :). Nie od razu Kraków zbudowano. Czasem warto poczekać dłużej i znaleźć odpowiednią osobę niż zostać przedwcześnie zraniona. Jak masz chęć popisać to pisz 721614735. Pozdrawiam 🙂

Czekajaca
Czekajaca
15.06.20 20:27
Reply to  Jaro

Jaro
A skad jesteś? Nie boisz się na forum podawać swojego numeru tel? 😉 :p

Jaro
Jaro
15.06.20 20:32
Reply to  Czekajaca

Raczej nie 🙂 Myślę, że jeżeli w ogóle ktoś trafi na tą stronę, to nie będzie to przypadkowa osoba 🙂 Dolny Śląsk, teraz na wakacjach pracuję nad Bałtykiem 🙂 P.S. Wiadomość można zawsze skasować, chyba, że się nie da.

Jaro
Jaro
15.06.20 20:43
Reply to  Czekajaca

Ogólnie nie daję nr telefonu, ale jakoś zaciekawiła mnie twoja osoba. Ale luz, do niczego nie namawiam, wybór należy do Ciebie.

M. A.
M. A.
14.06.20 01:16

Może w snach Matka Boska chciała Ci w ten sposób pokazać, że jest przy Tobie, pamięta o Tobie i cieszy się, że jesteś blisko niej. Mi też kiedyś śniła się uśmiechnięta Matka Boska kiedy odmawiałam pompejankę. Czasami po modlitwach z prośbą o radę też mi się śniła (jeden raz Ojciec Pio) pokazując, gdzie leży problem..   Może odmawiaj też modlitwy do Matki Boskiej Dobrej Rady. Mnie mama zachęcała do modlitwy do św. Mikołaja- jest patronem panien na wydaniu.   Swoją drogą ja mam 26 lat i też jestem sama. Ale uważam, że lepiej być samemu, niż męczyć się w związku… Czytaj więcej »

Malena
Malena
13.06.20 22:58

Moge dodac od siebie ze tylko dwa razy przysnila mi sie Maryja i bylo tona niedlugo przed spelnieniem intencji. W tym czasie bylam juz po odmowieniu nowenny.

Andrzejowa
Andrzejowa
13.06.20 21:58

Myśląc w taki sposób warto zastanowić się nad tym,że św.Jozef jest patronem dobrej śmierci…albo też osób pozostających w dożywotnim celibacie, którego początkowo nie zakładali w swoim życiu. Może warto pomyśleć o tych sprawach i wznieść się ponad przyziemne marzenia. Znaki są takie jak ktoś chce je znaleźć.

Gabriela
Gabriela
13.06.20 21:53

Hej! Te sny mogą wynikać z tego, że dużo myślisz o Maryi , ale skoro ona nic nie mówi, to ciężko Ci pewnie jednoznacznie je zinterpretować. Ja też miewam ostatnio dużo snów , które sugerują mi, że moją intencja nie ma sensu, że nie ma sensu prosić o powrót osoby, na której mi zależy. Jednak odmówiłam już nowennę o nawrócenie tej osoby i nie chce ufać tym snom, bo nie wiemy Nidy do końca czy jest to znak, czy tylko wynik myślenia o tym przez naszą nieświadomość. Znam to uczucie, kiedy czekasz już długo i nic się nie wydarza w… Czytaj więcej »

Tomek
Tomek
13.06.20 20:54

To napewno jakiś znak od Boga. Ja mam 31 lat też jestem sam i żyję. Nie warto poświęcać czasu dla kogoś kto tego jest nie wart. Trzeba się modlić i wierzyć a napewno spotkasz wartościowego faceta. Napewno twoi dziadkowie opiekują się tobą.

Anecik
Anecik
14.06.20 18:22
Reply to  Tomek

Ale właśnie nie wiem jak interpretować te sny bo uważam ze to nie jest zbieg okoliczności że podczas 1 jak i 2 nowenna w 53 dniu przysnila mi się Maryja

Tomek
Tomek
14.06.20 20:22
Reply to  Anecik

Nie wiem jak to interpretować ale napewno twoi dziadkowie się tobą opiekują i ci pomagają tam z góry. Moja ukochana babcia z dziadkiem też mi pomagają tam z góry. Nie jestem kompetentny do tego jak to rozumieć że akurat w 53 dniu ci się Maryja śni. Ja dopiero mam 6 dzień za sobą i czuję jaki spokój wprowadza w moje życie Maryja. Matka Boża Częstochowska to w moim mieście musiałaś często bywać i pozostał ci jej obraz głęboko w pamięci tzn. podświadomości. To przepiękna ikon.

Czekajaca
Czekajaca
14.06.20 21:41
Reply to  Tomek

Często byłam w Częstochowie. Nawet moje zdjęcie widnieje na obrazie Matki Bożej z projektu selfie dla Maryi. Nie powiem że jest mi źle. Nie chce też nic robić na siłę ale chciałabym już mieć bliską osobę z którą mogłabym porozmawiać, wyjechać, spędzić czas. Tego najabrdziej brakuje. Najgorsza jest chyba samotność

Tomek
Tomek
15.06.20 10:01
Reply to  Czekajaca

Nom ja też tak odczuwam jak ty. Ale ja nigdy nie miałem dziewczyny i się przyzwyczaiłem to tego już. Ale czasem ta samotność jest straszna wręcz. Jak masz dużo pracy to tak najlepiej zapomnieć o tej samotności plus modlitwa oczywiście. Ja sobie tak muszę radzić. Kobiety chyba mają innaczej nie wiem ale napewno samotność, ta pustka czasem dobija człowieka.

Tomek
Tomek
15.06.20 23:43
Reply to  Czekajaca

To znaki od twoich dziadków. Niedługo poznasz kogoś kto cię uszczęśliwi do końca życia. Ciesz się i módl aby się wypełniła twoja intencja. Zaufaj Maryi.

Czekajaca
Czekajaca
16.06.20 11:14
Reply to  Tomek

Obyś Tomek miał rację . Pragnę tego z całej duszy. Chce dac szczęście, miłość, wierność, wsparcie drugiej osobie. Chce uszczęśliwiac ja każdego dnia. Razem dzielić życie w powodzeniu i niedoli. Być dla siebie wszystkim. Mam nadzieję że spełni się moje marzenie o którym marzę od dawna

Tomek
Tomek
16.06.20 13:13
Reply to  Czekajaca

Ja też mam taką intencję o dobrą i wierną żone. Aneto a ty ile kilometrów od Częstochowy mieszkasz? Iza bardzo daleko mieszka odemnie niestety:(
 
 

Czekajaca
Czekajaca
16.06.20 15:50
Reply to  Tomek

No właśnie. Z Izabela jak znajomość? Rozwija się?

Tomek
Tomek
16.06.20 17:21
Reply to  Czekajaca

Z Izabelą piszemy cały czas praktycznie, ona jest bardzo zapracowaną i dobrą kobietą. Nie ma czasu obecnie na spotkanie. Mieszka bardzo daleko ode mnie to też jak sama powiedziała nie daje nadzieji na coś więcej. Chciałbym bardzo ja spotkać na żywo ale nie wiem czy będzie mieć czas. A ty ile kilometrów od Częstochowy mieszkasz?
 

24
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x