Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marta: Uzdrowienie z AZS mojej córki

Jestem mamą 17 letniej obecnie córki która od dziecka chorowała na atopowe zapalenie skóry .Jej choroba objawiała się głównie ogromnym świądem skóry zaczerwienieniem ,ciągłym stanem zapalnym a co za tym idzie drapaniem aż do krwi. Ten stan przekładał się również na jej psychikę .Ciągle nieprzespane noce .Pod okryciem skóra parowała z wierzchu a od środka powodowała dreszcze. Córka nie przesypiała nocy ,była rozdrażniona i wstydziła się pokazywać publicznie .Zakrywała swoje poranione dłonie długimi rękawami .Latem również nigdy nie rozbierała się aby pokazać swoje ciało pokryte strupkami .W dodatku słońce również pogłębiało atopię.Ja jako matka szukałam wielu różnych sposobów aby córce pomóc .Odwiedziliśmy najlepszych specjalistów dermatologów ,alergologów .Córka dostawała przeróżne specyfiki sterydowe i niesterydowe które pomagały na krótki czas a potem wracało wszystko z powrotem.Widzialam ogromne cierpienie mojej córki i serce mi pękało ,że nie mogę jej pomóc tak jak bym tego chciała.W styczniu 2018 roku zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską którą zakończyłam w marcu .Moja córka trochę sceptycznie odnosiła się do niej poprostu nie wierzyła ,ale w trakcie kiedy ja odmawiałam nowennę(czasami córka razem ze mną)wtedy córka doznała ogromnej przemiany swojego serca ,dostała ogromny dar wiary i spokój a Matka Boża poprowadziła ją dalej w swoim miłosierdziu i łasce .Niedługo po skończeniu nowenny Maryja naprowadziła moją córkę na leki które spowodowały że choroba zaczęła się wycofywać .Moje dziecko mogło pierwszy raz od wielu lat przespać normalnie noc ,nie drapie się .Skóra jest zupełnie czysta ,nie ma stanu zapalnego.Moze jeść zupełnie wszystko to na co ma ochotę.Moje dziecko potrafi się znowu uśmiechać i nie wstydzi się rozebrać aby pokazać swoje ciało.Obiecalam Matce Bożej że jak wyzdrowieje to pojedziemy do Pompejów aby podziękować naszej Matce Najukochańszej.Niestety nie było ku temu sposobności ale byliśmy w naszych polskich Pompejach w miejscowości Święte gdzie jest kopia obrazu Matki Bożej Pompejańskiej.Bardzo żałuję że czekałam na napisanie tego świadectwa aż 2 lata.Nie robiliśmy żadnych badań potwierdzających ustąpienie choroby ale my wiemy że Maryja przyszła nam z pomocą i w swojej łaskawości czekała tak długo ,aby potwierdzić jej cud.Maryjo jesteś naszą Ostoją .Czekamy na kolejny cud uzdrowienia z uzależnienia mojego męza za którego odmówiłam kolejna nowennę .Zdrowaś Maryjo łaski pełna Pan z Tobą.Dziękujemy ci Maryjo.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
enia
enia
09.05.20 15:44

Gotujcie chociaż raz w tygodniu zupkę z cebuli,przyprawy,koniecznie majeranek, masełko.
Taka zupka niszy pasożyty w jelitach i jest smaczna,poczytać o tym na necie.
Swój przepis stworzyć.Smacznego!

Aga
Aga
09.05.20 15:27

Sama jestem mamą dwójki dzieci z silnym AZS. Pani świadectwo daje mi nadzieję.

Emi
Emi
07.05.20 10:04

To wspaniałe doświadczenie. Moja mama choruje od urodzenia. Czy zdradziłaby mi Pani co to za lek?

Marta
Marta
07.05.20 22:57
Reply to  Emi

Duże znaczenie w stosunku do całego organizmu ma nasza mikroflora jelitowa, dlatego postanowiliśmy najpierw pozbyć się pasożytów przez odrobaczenie organizmu. Później córka wpadła na specjalną serie kremów,emolientów i probiotyków dla osób z AZS – Latopic. Wcześniej w ogóle nie słyszałyśmy o specjalnych probiotykach na to a jednak podziałały cuda. Córka zaczęła stosować przez pół roku bodajże, bo czas ma też znaczenie trzeba być cierpliwym 🙂 emulsja z bakteriami tej serii pozwoliła pozbyć się gronkowca złocistego z powierzchni skóry, który powodował na niej przesącze i co powodowało jeszcze inne skutki. Oprócz tego witamina D bardzo ważna ,brać przez cały rok nie… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x