Pragne publicznie podziekowac Matce Najswietszej w dniu Jej swieta-Matki Boskiej Czestochowskiej -maj3 za uzdrowienie mnie z rakaa piersi. W styczniu 2018 zdiagnozowano u mnie inwazyjnego raka przewodowego Her2 z ,dodatnimi receptorami ER,PR.Jestem katoliczka ale ta wiadomosc byla dla mnie nie do przyjecia,Zlosc na Pana Boga i pytanie dlaczego mnie to spotkalo???Zaczelam szukac w inernecie ile bede zyc jak bede leczona i szukalam rowniez do kogo sie modlic i wolac o pomoc.Natrafilam wlasnie na swiadectwa osob,ktore otrzymaly laske zdrowia przez wstawienictwo Maryji odmawiajac Nowenne Pompejanska.Pomyslalam nie wiem czy dam rade ale sprobuje.Pierwsze dni byly ciezkie,diabel przeszkadzal mi na wszelkie sposoby np.rwaly mi sie rozance,bol glowy ,pragnienie picia itp.Wiedziaalam ze nie moge sie poddac.Maryja postawila na mojej drodze dobrego lekarza-oncologa,ktorego umyslem kierowal Duch Sw.Pierwsze slowa lekarza byly; rak jest agresywny,ale my tez potraktujemy go agresywnie” Poczatki leczenia byly ciezkie chemia przedoperacyjna + terapia celowana Z rozanem w reku przyjmowalam lek i cieszylam sie ze badanie krwi wychodzily dobrze.Operacja wypadla mi 16 pazdziernika 2019 roku w rocznice wyboru Jana PawlaII na papierza.To dobry znak pomyslalam i bedzie dobrze.Po operacji dowiedzialam sie ze guza nie bylo a usuneli tylko tkanke w ktorej patolog stwierdzil nie ma komorek rakowych.Wezly chlonne pachowe ktore byly zajete wczesniej i usuneli 11 tez byly czyste.Zdumienie lekarzy a u mnie wielka radosc wdziecznosc dla Maryji i Sw. Jana Pawla II.Moja operacja byla oszczedzajaca piersi wiec czekala mnie radioterapia. Ja odmawialam kolejna Pompejanke o zdrowie Bylam umowiona juz z radiologiem kiedy jakis wewnetrzny glos mi mowil nie idz i wizyte odmowilam. Poszlam do mojej onkolog powiedzialam jej a ona sie usmiechnela i powiedziala; bedziemy leczyc aby nie bylo nawrotow jeszcze medycyna celowana a pozniej przez 5 lat inhibitor aromatazy” Wiem ze rak z Her2 jest agresywny wiec stosuje sie do jej zalecen ale mamografie i wyniki mam dobre.W swojej intencji odmowilam 3 pompejanki i 2 w innych intencjach. Wierze mocno ze Maryja wysluchala moich prosb i uprosila mi laske zdrowia u Swojego Syna. Krolowo Rozanca Swietego i Krolowo Polski dziekuje Ci za wszystkie laski i prosze miej mnie i moja rodzine w swych kochajacych ramionach-Amen
Chwała Panu!!To piękne świadectwo i. dajesz mi nadzieję,w kwietniu minęły 4 łata jak odmawiam NP bez dnia przerwy o uzdrowienie mojego męża z nieuleczalnej jak się okazuje po ludzku choroby.Moje modlitwy da dalekie od tych które powinnam zanosić,ciągle rozproszenie ciągle w biegu ,od lipca ub.toku odmawiam dwie na raz.Wierze że Pan mnie wysłucha.