Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Halina: Wzajemne zrozumienie

Chcę bardzo podziękować Kochanej Mateńce , że wprowadziła zgodę pomiędzy ukochanymi moich synów. Obie dziewczyny naprawdę wspaniałe , ale na początku nie polubiły się, a potem wręcz były wrogo do siebie nastawione. Sytuacja stawała się coraz bardziej nieprzyjemna. Doszło do tego, że synowie zaczęli kłócić się w domu. Ciągle były jakieś żale i pretensje z jednej albo z drugiej strony. Zarówno jedna jak i druga para czuła się pokrzywdzona . I w tym całym zamęcie zbliżał się ślub i wesele jednego z synów. Przerażała mnie myśl jak to wszystko się odbędzie, tym bardziej , że świadkiem na ślubie syna miał być drugi syn. I wtedy pomyślałam , że jedyny ratunek w Matce Bożej. Do ślubu zostało kilka miesięcy. To był ostatni dzwonek. Kiedy skończyłam nowennę pozostał równy miesiąc do ślubu. Sytuacja zaczęła się zmieniać pod koniec odmawiania nowenny. Powoli stawał się cud. Najpierw obie pary spotkały się na kawie , potem urządziły jakiś wypad do kina. Po jakimś czasie usłyszałam miłe słowa , które jedni i drudzy wypowiedzieli o sobie nawzajem. Czas ślubu i wesela to czas wzajemnej sympatii i komitywy. Wszystko to było jak miód na serce. Wiem , że to zasługa Mateńki. Dziękuję Jej za to z całego serca.

4 2 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x