Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Beata: Uzdrowienie z nerwicy lękowej

Ponad dwa lata temu zostałam wdowa.. mąż popełnił samobójstwo u nas w domu poprzez powieszenie się (był alkoholikiem). O Nowennie dowiedziałam się od pracownika prosektorium, który zachęcał mnie do jej odmówienia, aby ulżyć mojemu sercu. Dwa lata zabierałam się za tą modlitwę.. nigdy nie sądziłam, że dam radę 3 razy różaniec odmawiać i to przez 54 dni. Po śmierci męża nie radziłam sobie z emocjami. Nachodziły mnie tylko myśli co z dziećmi będzie (mam 3 dzieci) jak mi się coś stanie. Wiecznie wymyślałam sobie choroby i chodziłam po lekarzach, którzy zdecydowanie mówili, że mi nic nie dolega tylko psychicznie jestem słaba. Miałam dwa potężne ataki paniki w nocy. Czułam, że coś mi się dzieje.. poty mnie oblały, slabo się robiło.. jakbym miała zawał dostać. Z każdego pryszcza robiłam mega problem. Aż w końcu mówię sobie:albo Nowenna albo psychiatra. I w końcu z wiara i nadzieja zaczęłam ją odmawiać w intencji mojego zdrowia. To co się działo w części błagalnej to niewyobrażalne było.. codziennie mnie coś bolało lub mi dolegało. Zaczęłam się martwić, ale stwierdziłam, że muszę iść dalej.. chcę się modlić. W ostatni dzień pierwszej części pojechałam na msze o Uzdrowienie i uwolnienie duszy i ciała do Ojca Daniela.. kochani cud. Matka Boża mnie tam zaprowadziła. Ja zostawiłam tam wszystkie lęki i cały ból swój, który nosiłam przez te dwa lata. W czasie Nowenny natrafilam na wspaniałe wskazówki od obcych mi ludzi, którzy z Boża pomocą pomogli mi uwierzyć, ze będzie dobrze. Chwala Panu Najwyzszemu🙏❤️

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kasiaaa
Kasiaaa
05.05.20 19:24

Dziękuję Pani za wartościowe świadectwo. Niech Bóg Pani błogosławi.

Bożena
Bożena
04.05.20 16:08

Chwała Panu ja też jeżdżę do o Daniela od dwóch lat praktycznie co miesiąc.Bardzo ubolewam że teraz. nie ma spotkań.Tam Bóg schodzi na ziemię.

Magda
Magda
05.05.20 20:04
Reply to  Bożena

Szczęść Boże,
mam problemy ze zdrowiem psychicznym i że znalezieniem stałej pracy, bardzo chętnie bym pojechała do tego ojca Daniela, mogłabym prosić o adres?
Dziękuję,
Z Panem Bogiem

enia
enia
05.05.20 21:19
Reply to  Magda

Magda obecnie nie ma spotkań z O.Danielem. Możesz odsłuchać na yt

Beata
Beata
14.08.20 06:22
Reply to  Magda

Teraz sa te msze w Czatachowie na Pustelnii.. najblizsza 15 sierpnia 2020 r

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x