Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: Upragnione drugie dziecko

Moją pierwszą Nowennę odmówiłam pod koniec 2017r. Ostatni dzień tej pięknej Modlitwy przypadł na dzień 26 grudnia. Modliłam się o dar drugiego dziecka. Był to dla mnie niezwykle trudny czas. Na początku 2017r. zaszłam w drugą i planowaną ciąże. Byłam bardzo szczęśliwa. Mój syn miał wtedy kilkanaście miesięcy. Dodam, iż zarówno w pierwszą, jak również w drugą ciąże zaszłam w pierwszym cyklu starań. Ciąża okazała się pozamaciczna. Dostałam krwotoku wewnętrznego. Poroniłam w 6 tygodniu. Na szczęście jajnik i jajowód nie musiały zostać usunięte. Nigdy nie zaponę chwil, gdy leżałam sama na sali pooperacyjnej, a wokół płakały noworodki. Po trzech miesiącach nie było przeszkód, aby znowu starać się o upragnione dziecko. Zaczęłam się jednak dziwnie czuć. Badania wykazały, iż weszłam w okres menopauzy. Miałam 37 lat. Byłam załamana. To stało się tak nagle. Nowennę odmówiłam z ogromną wiarą. Dała mi spokój i ukojenie. Przybliżyła mnie do Boga i Maryi. Niestety nie została ona wysłuchana. W tym roku kończę 41 lat. Jest mi bardzo ciężko, czas nie leczy ran. Teraz modlę się o to, abym potrafiła pogodzić się z wolą Bożą i zaufać, że tak jest lepiej. Wierzę, że Matka Najświętsza mi w tym pomoże. Proszę o modlitwę.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
18 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Andrzejowa
Andrzejowa
19.05.20 22:22

Straszne:skąd noworodki na sali pooperacyjnej? Kto się nimi zajmował? Mimo wszystko, bardzo współczuję straty dziecka….. 🙁 ps. Kilka lat temu w moim życiu był trudny czas, kiedy codziennie się modliłam o pewna bardzo ważna sprawę, ale nijak nie umiałam nic zrobić aby to się spełniło. Wtedy postanowiłam prosić Maryję o wstawiennictwo, ale przychodziłam pod Jej wizerunek w pewnej wiejskiej przydrożnej kapliczce. Uznałam,że w niczym ta figurka nie jest „mniej cudowna” od innych A ten kawałeczek ziemi przy drodze może stać się moim miejscem otrzymania tej łaski. Mijał czas…przychodziłam tam uparcie i mówiłam Maryi,że wierzę w jej pomóc tutaj tak samo… Czytaj więcej »

Gość
Gość
18.05.20 14:13

Polecam modlitwę Tajemnica szczęścia oraz książkę Moc uwielbienia. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Anna
Anna
19.05.20 01:08
Reply to  Gość

Jeśli mogę coś polecić, to Duchową Adopcję Dziecka Poczętego Zagrożonego Zagładą. Ja nie myślałam o kolejnym dziecku, ale czytałam takie świadectwa, że kiedy ktoś pragnoł dziecka i podjął się tej modlitwy ratującej dziecko od aborcji, w krótkim czasie otrzymywał dar potomstwa. Sama trzy razy podejmowałam się tej modlitwy.

„Papież Polak mógł się w ogóle nie urodzić. Jego matce Emilii lekarz doradzał aborcję, przekonując kobietę, że porodu nie przeżyje ani ona, ani dziecko. Emilia Wojtyłowa z domu Kaczorowska postanowiła jednak zawierzyć Bogu.”

Iza
Iza
19.05.20 12:38
Reply to  Anna

Podejmowała już duchową adopcję, ale to też nie pomogło, modlę się za duszę czysccowe i proszę je o modlitwę, nawet nosiłam pasek św Dominika…zaszłam w ciążę szybko ale równie szybko ja straciłam…wiem że nie ma recepty na posiadanie dziecka. I szczerze chciałabym już nie chcieć, ale nie potrafię. Tym bardziej że córka też ciągle pyta dlaczego musi być sama, każdy kogoś ma tylko nie ona i prosi o rodzeństwo. Tyle razy już jej tłumaczyłam że chcemy ale na razie nie możemy…Nawet jakis czas temu w przedszkolu powiedziala Pani ze pojechalam do szpitala rodzic braciszka…czuje sie taka bezsilna i bezradna. Bola… Czytaj więcej »

Andrzejowa
Andrzejowa
19.05.20 13:49
Reply to  Iza

A może adopcja? Rodziny z własnym dzieckiem dużo łatwiej dostają dzieci do adopcji.

Iza
Iza
19.05.20 14:40
Reply to  Andrzejowa

Niestety nie w polsce z wlasnym potomstwem duzo ciezej jest dostac dziecko….

Ewa
Ewa
19.05.20 18:06
Reply to  Iza

A może, zechcielibyście być rodziną zastępczą? Bardzo potrzeba takich rodzin

Andrzejowa
Andrzejowa
19.05.20 22:04
Reply to  Iza

No więc masz chyba nieaktualne informacje, bo jestem w środowisku właśnie takich rodzin i z nimi dużo lepiej się współpracuje, bo ośrodki chętniej dają dzieci do rodzin, które już mają swoje dzieci. Mówimy oczywiście o adopcji A nie innych formach pieczy zastępczej. Niestety problemem jest jednak podjęcie decyzji przez oboje małżonków

Kinga
Kinga
19.05.20 14:15
Reply to  Anna

Ja też podjęłam duchową adopcję I różne inne modlitwy, pasek św Dominika, modlitwy do św. JÓZEFA, msze O uzdrowienie. Już nie wiem czego się chwytac

Iza
Iza
18.05.20 11:35

Nie wiem tak jest lepiej, skoro pragniesz tego dziecka całym sercem…No ale powiem Ci że ja mam podobna sytuacja w 2015 roku urodziłam córkę. W ciążę zaszłam nieplanowanie (byliśmy małżeństwem od ponad roku ale nie miałam stałej pracy i balismy się o naszą przyszłość dlatego w pierwszej kolejności chciałam uregulować tę sytuację, niemniej jednak oboje byliśmy przeszczesliwi) od 2,5 roku staramy się o rodzeństwo jednak 3 razy już poronilam. Początkowo bardzo szybko zachodzilam w ciążę bez żadnych problemów jednak niewiadomo dlaczego dziecko nie rozwijało się prawidłowo. Teraz już od ponad roku mimo dobrych wyników nie mogę zajść w ciążę. Modlilam… Czytaj więcej »

kocham
kocham
18.05.20 12:58
Reply to  Iza

domyślam się, że Wam ciężko. Ja na Waszym miejscu mniej bym się zamartwiała (myślicie może że „łatwo powiedzieć”, ale zobaczcie co mam na myśli: Skupcie się na miłości do Boga oraz na tym co już Wam dał, na córeczce i na miłości między Wami a resztę zostawcie Bogu. On sam wie kiedy jest najlepszy czas. Módlcie się ale więcej ufajcie (na początku trzeba sobie to powtarzać – Jezu Ufam Tobie, nawet jeśli się w to nie do końca wierzy sercem. Trzeba to mówić wolą. Potem z woli zacznie spływać to do serca. Jezu ufam Tobie. Macie dziecko, dziękujcie za nie… Czytaj więcej »

Grażyna
Grażyna
18.05.20 14:19
Reply to  kocham

Tak, zgadzam się z kocham. Nie warto się skupiać aż tak, bo nie zauważy się tego co się ma i dostaje od Boga każdego dnia. Macie zdrowe dzieci i to jest ogromny dar. Wiele małżeństw czeka na pierwsze dziecko wiele lat. U Boga wszystko jest możliwe, choć tak trudno nam w to uwierzyć.

Ula
Ula
18.05.20 15:46
Reply to  Iza

Polecam bł Edmunda Bojanowskiego z Lubonia koło Poznania. W Luboniu byliśmy trzy raz, oboje z mężem się modlilśmy. Trwało to około pół roku, ale się udało. Wcześniej 6 lat strań, jedno poronienie.

Kinga
Kinga
18.05.20 21:21
Reply to  Iza

Witaj, jakbym czytała o sobie. W pierwszą ciążę zaszłam w 2 cyklu starań i w 2015 roku urodził sie nasz ukochany synek. Teraz od dwóch lat staramy się o 2 dziecko i nie wychodzi. Byliśmy kilka razy w Częstochowie, w innych lokalnych Sanktuariach. Odmówiłam kilka nowenn pompejańskich w tej intencji, nowenn rozwiązujacych węzły, modlitwy do różnych świętych. Nie potrafię się pogodzić z tym że nasz syn będzie sam. Ja pochodzę z wielodzietnej rodziny. Ciągle płaczę, dodatkowo przybiła mnie myśl, że moja młodsza siostra zaszła w 2 ciążę praktycznie bez problemu, a jest raczej ona i jej mąż niezbyt blisko Boga.… Czytaj więcej »

Iza
Iza
18.05.20 21:46
Reply to  Kinga

To tez o mnie… Pierwsza ciaze zaszlam w 2015 roku troche z problemem ale wyszlo mam cudn corke… Potem moj nowotwor ale wyzdrowialam lekarze mowia starc sie wiec staramy w pierwszym cylku ciaza niestety stracona… Rok temu kleszcz i bolerioza rok leczenia… Ah serce boli lzy sie cisna do oczu i tylko corka daje mi nadzieje….

Malena
Malena
18.05.20 22:23
Reply to  Kinga

Kinga a byliscie u lekarza? Moze warto modlitwe wspomoc konkretnym dzialaniem. Nieplodnosc wtorna w znakomitej wiekszosci jest uleczalna. Glowa do gory.

kocham
kocham
19.05.20 00:01
Reply to  Malena

Polecam poczytać jaką drogę przeszli Św. Anna i Św. Joachim – rodzice Najświętszej Maryi Panny. Ile łez i modlitw zanosili do Pana Boga kiedy byli bezpłodnymi… Mieli jedno dziecko, a potem Pan Bóg nie dawał im drugiego, ludzie z nich drwili, że są bezpłodnymi… Aż w końcu dobry Bóg dał im dziecko – Najświętszą Maryję Pannę : ) Może komuś opis tej drogi da nadzieję. W wyszukiwarce wpiszcie: Żywot Jezusa – Katarzyna Emmerich pdf – pierwsza pozycja to własnie to. W ogóle polecam żeby poczytać całe te dzieje, bardzo piękne i budujące, z wieloma szczegółami… Bogu niech będą dzięki za… Czytaj więcej »

Kinga
Kinga
19.05.20 14:13
Reply to  Malena

Tak byliśmy u lekarzy już kilku, teraz od stycznia stosujemy naprotechnologie. Lekarz stwierdził że jest 90%szans na poczęcie, cóż z tego gdy od dwóch lat nie ma dziecka…

18
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x