Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Krysia: Poczęcie cudu

Pragnę złożyć świadectwo o cudzie poczęcia w moim łonie nowego życia Jestem 29-letnią kobietą z 8-letnim stażem małżeńskim. Zawsze z mężem, pragnęliśmy potomstwa jak się okazało w trakcie starać wcale nie było to tak oczywiste.Ja jak Również mąż mięliśmy problemy zdrowotne. Zaczęły się pytania pretensję, dlaczego my. Jesteśmy ludźmi więżącymi i oczywiście nieustające modlitwy, prośby, mszę święte, zawiezenia w Częstochowie, Pielgrzymowanie do św. Miejsc towarzyszyło nam Cały czas przez okres pragnienia rodzicielstwa. O nowennie dowiedziałam się jak teść zachorował na raka wtedy choroba teścia zbliżyła nas do Boga jeszcze bardziej. Nowenny odmówiłam 3. dwie w intencji potomstwa, a jedną za duszę w czyśćcu cierpiące od tej ostatniej miłego 1,5 roku. Nadal, czekając na potomstwo, które się nie pojawiało ja jeszcze bardziej zawierzyłam się Bogu i Matce Bożej pokochał Różaniec

i modlitwę jeszcze bardziej. Modliłam się codziennie o cud poczęcia do św. Rity, św. Jana Pawła 2, św. Gerarda, św. Idziego, św. Matki Anny, św. Dominika, św. Katarzyny, św. Stanisław Paczyńskiego, św. Józefa, św. Teresy, św. Judy Tadeusza, św. Ojca Pio, św. Antoniego i wielu innych… Powierzałam nasze pragnienie woli Boga i Matce Najświętszej Oddałam całkowicie sobie i mojego męża nasze zdrowie Bogu powtarzając Jezu Ty się tym zajmij. Tak trwałam w modlitwach z mężem kilka lat i ufając z wolę Boga… i godząc się na wszystko, co ma Bóg w planach dla nas. Dziś, gdy test po 8 latach pokazuję 2 kreski wiem, że to cud i łaska dla nas… Kochani nigdy nie wolno wam wątpić, że i dla was zdarzy się ten cud… Chwała panu Chwała mamusi najświętszej!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
27 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ilona
Ilona
15.05.20 01:40

Witaj . To wspaniała wiadomość serdecznie gratuluję. Ja również mam 29 lat i 8 lat małżeństwa i niestety wymarzonego dzidziusia brak odmówiłam jedna nowenne i druga niecała gdyż dostałam miesiączke i się totalnie załamalam…

Dominika
Dominika
30.04.20 07:55

Piękne świadectwo. Też dzięki Matce Bożej i łasce Pana naszego po 5 latach zaszłam w ciąże. Jestem w 8 miesiącu. Złożyłam świadectwo na tej stronie bo również odmawialiśmy z mężem nowennę. A także byliśmy w 2019r. W lipcu na pieszej pielgrzymce do Częstochowy, A 4 października w piątą rocznicę ślubu dowiedziałam się że jestem w ciąży. Bóg jest łaskawy i miłosierny A Matka Boża nigdy nas nie opuszcza. Pozdrawiam.

Agga 2
Agga 2
29.04.20 23:03

Krysiu, piękne świadectwo! Niech Wam Bóg błogosławi!

mena
mena
29.04.20 20:35

Moje wypowiedzi niech sobie minusuje kto chce 🙂 jednak świadectwa ludzi którzy otrzymali łaski to dla mnie już niestety ale chore.

Agnieszka
Agnieszka
29.04.20 21:09
Reply to  mena

To forum niestety bardzo się zepsuło. Festiwal plusów i minusów. Masz inne zdanie, to znaczy, że masz złe zdanie. Wyrażasz swoją opinię kulturalnie i z ogromnym szacunkiem do drugiego człowieka – to jesteś arogancki i agresywny. Udzielasz się na forum – terroryzujesz. Upomnienia kogoś – nękasz. Piszesz dłuższą wypowiedź – przynudzasz. Wolisz wesprzeć finansowo ubogą sąsiadkę lub chorego człowieka, zamiast zespół muzyczny – jesteś bezduszny i masz zniknąć z tego forum. Stajesz w obronie prostytutek, bo najzwyczajniej w świecie boli Ciebie, że ktoś kamienuje takie osoby – jesteś zdemoralizowany. Wymieniać dalej?

mena
mena
29.04.20 22:13
Reply to  Agnieszka

Agnieszko ,z tym „Stajesz w obronie prostytutek, bo najzwyczajniej w świecie boli Ciebie, że ktoś kamienuje takie osoby – jesteś zdemoralizowany. Wymieniać dalej?” to jest wielka przesada i KŁAMSTWO jak można tak przeinaczać fakty ja tego nie moge pojąć widzieć coś czego nie ma .

mena
mena
29.04.20 22:20
Reply to  mena

Była mowa o wspieraniu prostytucji a to jest ciężkim grzechem. A nie o negowaniu prostytutek .

mena
mena
29.04.20 22:26
Reply to  mena

Wystarczy czytać ze zrozumieniem a nie sugierować się tym co ktoś napisał. Często dochodzi tu do przeinaczania świadectw i wypowiedzi .

też Ania
też Ania
29.04.20 22:45
Reply to  mena

Należało ogłosić zbiórkę na rzecz zespołu Lumen bez wycieczek do jakichkolwiek innych zbiórek. Należałam do osób, które zwróciły uwagę, że prostytucja to temat rzeka i ogromne ludzkie tragedie. Sądzisz meno, że kobiety budzą się pewnego dnia i postanawiają – od dziś to mój sposób na życie? To są ogromne tragedie – temat rzeka. Post o zbiórce można było zredagować zupełnie inaczej.

Jazz
Jazz
29.04.20 22:50
Reply to  też Ania

To nie było „zwrócenie uwagi”. Czy mogłaby Pani przestać powielać posty? Czy znów trzeba powielać tę farsę?

też Ania
też Ania
29.04.20 22:52
Reply to  Jazz

Jazz, zarzuca się mi agresję, ale to Ty jesteś agresywna i atakujesz. Póki co, zabieram głos na forum, do czego (jeszcze) mam prawo.

też Ania
też Ania
29.04.20 23:07
Reply to  Moderatorka

Czy Pan nie rozumie? Trzeba było ogłosić zbiórkę na rzecz Lumen bez wycieczek do jakichkolwiek zbiórek. Proste jak drut!

też Ania
też Ania
29.04.20 23:09
Reply to  Moderatorka

Czy pan myśli, że jakakolwiek prostytutka przyzna, ze została porwana, zwerbowana podstępem, że jest bita, że codziennie doświadcza przemocy? Wiele z nich musi mówić, że robią to, bo chcą – bo są kontrolowane przez ”opiekunów”. Bo boją się o życie. Trzeba chwilę pomyśleć zanim uwierzy się prostytutce, która przekonuje, że robi to z własnej woli.

Benek
Benek
29.04.20 23:14
Reply to  też Ania

Jaka agende Pani tu reprezentuje? Pani klub zarzuca mi tak wiele, a ja mam taka teorie: same minusujecie sobie wpisy, zeby wywolywac awantury.

Agnieszka
Agnieszka
29.04.20 23:57
Reply to  mena

Odbioslam się do całej dyskusji. Umiem czytać ze zrozumieniem. Zgadzam się z tym, że wspieranie prostytucji jest grzechem ciężkim. Ale boli mnie to, że w ogłoszeniu o zbiórce pieniądzy na płytę zespołu Lumen mówi się o zbiórce na prostytutki. To jest naprawdę nieładne. Odebrałam to jako nie tylko podkreślenie absurdalnosci sytuacji, ale również jako pogardę dla tych osób, które uprawiają ten „zawód”… A gdy próbowałyśmy temu zaprzeczyć, bo prostytucja to trudny temat, bardzo zawiły i złożony, to dostajemy nie tylko łapki w dół, ale również bardzo przykre słowa… Mój wpis jest naznaczony subiektywizmem. Ja mam prawo tak odczuwać, a Pani… Czytaj więcej »

Agnieszka
Agnieszka
29.04.20 23:59
Reply to  Moderatorka

Nie skłamałam. Proszę, aby nie zarzucał mi Pan kłamstwa. Mam prawo do własnej oceny. Nie zna Pan ani mnie, ani mojego serca. A ja nie miałam w nim intencji, aby skłamać.

też Ania
też Ania
30.04.20 00:01
Reply to  Agnieszka

Agnieszka, dyskusja z tym Panem nie ma sensu.

Agnieszka
Agnieszka
30.04.20 00:10
Reply to  też Ania

Tak Aniu… Znajdź kontakt do mnie na poprzednim wątku o zbiórkach. Jeśli chcesz, napisz.

Benek
Benek
30.04.20 00:03
Reply to  Agnieszka

Wybila polnoc, kolejna runda.

mena
mena
29.04.20 16:16

„Świadectwo małżonków Z Dziełem Duchowej Adopcji zetknęliśmy się, kiedy jeszcze byliśmy narzeczonymi. Wspólnie postanowiliśmy, włączyć się w to dzieło. Moment uroczystego ślubowania, był dla nas wielkim przeżyciem. Niełatwo było jednak, uświadomić sobie, że oto nagle, nie będąc jeszcze małżeństwem, każde z nas, stało się rodzicem jednego, Bogu jedynie wiadomego dziecka. Jednak owoce tej modlitwy dały się odczuć w naszym życiu w sposób namacalny. Codzienna modlitwa w intencji tego dziecka, wzmocniła naszą więź z Bogiem, pozwoliła przezwyciężyć wiele pokus, a przede wszystkim, to co sprawiło nam szczególną radość – dotrwać w czystości do ślubu. Po zawarciu sakramentu małżeństwa, postanowiliśmy duchowo adoptować… Czytaj więcej »

mena
mena
29.04.20 16:15

„Do Ośrodka Duchowej Adopcji na Jasnej Górze, zgłosiło się młode małżeństwo. W trakcie rozmowy okazało się, że od dwóch tygodni są małżeństwem. Przyjechali na Jasną Górę by podziękować Panu Bogu przez Maryję za to, że się spotkali, że Bóg obdarzył ich wzajemną miłością i połączył ich w sakramencie małżeństwa. Do Ośrodka przyszli, by podjąć duchową adopcję. Ta młoda kobieta opowiedziała następującą historię : „modlitwa duchowej adopcji w mojej rodzinie sprawiła cud. Otóż mój brat, od trzech lat był żonaty. On jak i jego żona bardzo pragnęli dziecka ale niestety nie otrzymywali tego daru. Usłyszeli o duchowej adopcji. Ponieważ bardzo pragnęli… Czytaj więcej »

mena
mena
29.04.20 17:18
Reply to  mena

Do osoby minusującej świadectwa osób ,które dostały łaski przez duchową adopcje dzieci nienarodzonych. ( umiejściłam je dla osób ,które borykają się z np. problemem niepłodności” Przemyśl czy ,że Bóg czasem niewysłuchuje naszych modlitw przez złośliwość jaką ma się w sercu.

27
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x