W sierpniu niespodziewanie moja synowa zdecydowala sie na rozwód, mówiac ze nie czuje sie szczesliwa i nic juz nie czuje do meza. Syn byl jak porazony piorunem i prawie oszalal z bólu, nie wyobrazal sobie zycia bez rodziny. Siedmioletni synek tez cierpial i nie aceptowal tej sytuacji, wiecej czsu przebywal z ojcem. Moj syn walczyl o powrót zony na wszystkie sposoby i dziecko ja prosilo i modlilo sie i nic…Cala nasza rodzina modlila sie razem z synem i wnukiem za ich malzenstwo, pomagali nam ludzie z grup rózanca swietego i na kanale ku Bogu za co wszystkim bardzo bardzo dziekuje ale Bog chyba mial inny plan i czekal az zwrócimy sie do jego Nanswietszej Mamusi. Nowenne Pompejanska zaczelam odmawiac w grudniu ale nie dalam rady i zaczelam odnowa w styczniu i skonczylam 54 dni odmawiania w marcu. I za kilka dni wszystko sie zmienilo!!! Niespodziewanie zmenila zdanie i po siedmiu miesiecach wrócila. Teraz znów sa razem. Wnuczek szczesliwy przez telefon powiedzial:’’Babciu znów mam rodzine’’. Tak sie spelnila moja prosba do Najswietszej Maryi, bo ‘’jako nigdy jeszcze nie slyszano, aby ktokolwiek z czcicieli Twoich z Rózancem Twoim, pomocy Twojej wzywajacy, mial byc przez Ciebie opuszczony..’’ i dla tego.. ‘’ ile mi sil starczy, bede rozszezac czesc Twoja, o Dziewico Rózancowa z Pompejów, bo gdy Twojej pomocy wezwalam nawiedzila mnie laska Boza’’
Takie jest moje swiadectwo o tym jakie cuda tworzy Najswietsza Panna Maryja przez nowenne pompejanska . Przepraszam za bledy nie uczylam sie polskiego..
Dziękuję za piekne świadectwo. Chciałabym mieć taka teściowa jak pani, która modli się za małżeństwo syna.
Dokladnie Malgosiu. Ja tez bym chciala miec taka tesciowa.