Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Sylwia: Zrozumiałam, wybaczyłam, pokochałam siebie na nowo

Ilu z nas zaczynających NP bali się, że nie dadzą rady jej ukończyć??? Nie myśl, że nie dasz rady… ja właśnie jestem w trakcie drugiej… bez ani jednego dnia przerwy 🤩 I ani jednego dnia nie wątpiłam, że dam radę… Znalazłam w niej ukojenie a ilość łask spływających codziennie… niewyobrażalne… będę wdzięczna Bogu, że postawił mnie w życiu przed ścianą i pozwolił na szukanie rozwiązania… rozwiązania, którym okazał się On sam… I choć były momenty gdy Zły dawał w kość to ja nigdy nie wątpiłam, że modlitwa do Najświętszej Matki to najwłaściwsza droga to spokoju serca i głowy… Wręcz odwrotnie. Ten skurczybyk nie wie na kogo trafił 😜 Matula otuliła mnie i nauczyła rozmawiać z Bogiem… Nowenna jest ze mną codziennie bez wysiłku i obawy, że przerwę… To tak jakbym była w trakcie głębokiego snu, którego nic nie zakłuci… Zrozumiałam, wybaczyłam, pokochałam siebie na nowo… 🥰

Czy moja prośba została wysłuchana? Tak… wykonuje się a ja postanowiłam w niej nie ustawać 😉 Modlitwa podpowiada rozwiązania i uczy cierpliwości… Jezus powiedział: „módlcie się tak jakby wam dano..” i ja się tego złapałam!

Uwierzcie mi… Matula wysłucha każdej prośby jeżeli tylko będziecie z nią rozmawiać a nie zastanawiać się ile dni, ile zdrowasiek, czy jesteście zmęczeni czy macie czas czy ile wam to zajmie… To jest rozmowa z matką o tym co was trapi i cieszy… Przecież chcecie się z nią tym podzielić… prawda? To nie przymus… Ja nie mogę się doczekać każdego dnia by móc z nią mieć tę chwilę… ❤️ I będziecie płakać i śmiać się na zmianę… zobaczycie… tylko ufajcie, że nie jesteś sami. Matka i Ojciec przytulają i mówią ciepło do ucha… „jesteśmy… nic złego więcej się nie stanie”

Oto moje świadectwo… Oddanej i wysłuchanej córki.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Lenka
Lenka
22.03.20 17:37

Jezu ufam Tobie i Matce Bożej!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x