Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marek: Praca

Pragnę się podzielić pewnym wydarzeniem jakie miało miejsce w ostatnich dwóch miesiącach. Ma to związek z moją pracą na statku. Przy końcu września dokonałem subskrypcji , aby wziąć udział w Nabożeństwie „Miesiąc z Maryją” , które trwało przez cały październik. Oczywiście nieco wcześniej zakończyłem odmawiać Nowennę Pompejańską. Proszę sobie wyobrazić, że gdzieś w połowie miesiąca otrzymałem informację z biura, że na statek na który miałem wrócić według pierwotnych założeń, że nie wracam, bo jest redukcja załogi o dwie osoby. Bardzo się tym zmartwiłem i zacząłem usilnie błagać Najświętsza Maryję o pomoc. I w 26 -tym dniu Nowenny „Miesiąc z Maryją”, po zakończeniu Nowenny w tym dniu nie minęło dziesięć minut jak zadzwonił mój telefon z biura z wiadomością, że zwolniło się miejsce na tym statku i że jadę do pracy za dwa dni w miejsce osoby, która nie może pojechać. To było coś niesamowitego. Bardzo za to dziękowałem Najświętszej Pannie, że mi pomogła, że wysłuchała moje błagania. Będąc już na statku na początku listopada rozpocząłem odmawiać kolejną Nowennę Pompejańską, którą nie długo kończę , prosząc o dalszą pomoc w pracy i zdrowie dla mojej rodziny, jednocześnie dziękując za to co dla mnie zrobiła. Jeszcze raz serdeczne dzięki Naszej Najświętszej Mamie Niebieskiej . Świadectwo to piszę na parę dni przed Świętami Narodzenia Pańskiego i korzystając z okazji życzę wszystkim Radości, Pokoju, Szczęścia, Zdrowia, Błogosławieństwa Bożego w te Święta i w Nowym 2020 roku i Niech Najświętsza Maryja Panna czuwa nad nami i nas prowadzi. Szczęść Boże.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x