Czwarta Nowenna Pompejańska, którą odmówiłem była za uzdrowienie mojej mamy z uzależnienia od alkoholu – codziennie kilka mocnych piw. Nie upijała się (kiedyś tak), ale uzależnienie jest ewidentne i mam wrażenie, że to niszczy osobowość mojej mamy.
Niedawny wykryto u niej cukrzycę. Po odmówieniu Nowenny widać poprawę, choć nie ma jeszcze przełomu. Jest zmniejszenie ilości, ale wciąż jest problem. Dziękują Bogu i Matce Bożej za to co udało się osiągnąć i muszę walczyć dalej.
Łukaszu, współczuję Ci, bo wiem, co to alkoholizm rodzica. Cały dom wtedy choruje i nic nie jest normalnie. Jutro odmówię Różaniec ( jedną tajemnicę) w Twojej intencji, aby mama zaprzestała pić.Niech Matka Boża ma Was w opiece. Z Panem Bogiem