Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Antoni: Wiele podejść, konkretne działanie

Do nowenny pompejańskiej podchodziłem kilka razy, w różnych intencjach, kilka razy jednak – przyznaję – nie wytrzymałem. Przerywałem w trakcie. Jednak dwukrotnie w końcu udało mi się odmówić pełną nowennę. Raz, gdy ciężko zachorowała mama mojej żony. Część dziękczynna zacżęła się akurat po ratującej życie operacji. Drugi raz modliłem się o ratunek dla małżeństwa, Chyuba skutecznie, bo wciąż jesteśmy razem 🙂 To wspaniała modlitwa – ale jedna uwaga – trzeba się dobrze przygotoewać, bo przerwa w modlitwie to naprawdę porażka.

2 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x