Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Teresa: Przemiana duchowa

Witajcie. Nie sadzilam ze modlitwa różańcowa zmieni moje życie trwam w niej od ponad roku bardzo mnie wycisza i umacnia . Powiem tak chodziłam do kościołam ale z takim założeniem no dobra trzeba iść jest niedziela wiec wypada ! Paciorek przed spaniem itd . Teraz wszystko się zmieniło Wychodź edo kościoła prawie pół godziny przed rozpoczęta mszą bo czuje taka potrzebę bycia już na niej ze jeszcze trochę pogadam sobie z Panem bogiem powiem mu dziś jak się czuje jak minął mi dzień za co mu podziękuje itd teraz mogę powiedzieć ze dosłownie uczestniczę na tych mszach Słucham..! Zaczęłam słuchać jak idę do komuni ogarnia mnie nieraz po jej przyjęciu taka błogość takie ciepło miłość ze chce się płakać i ledwie się powstrzymuje nigdy czegoś takiego nie przechodziłam staram się być przynajmniej raz w miesiącu u spowiedzi no niepotrafie wyobrazić sobie by byc na mszy bez eucharysti Zaczęłam pościć w środy i w piątki o chlebie i wodzie ponieważ gdzieś tez trafiłam na artykuł o objawieniach matki Bożej która nieustannie prosi o pokutę żebyśmy mogli chociaż raz w tygodniu coś sobie odmówić u nas w naszym kościele zawsze trwał adoracja raz w tygodniu przeważnie w czwartki ze względu na trwające kolędowanie nie ma wieczornych mszy św jaki i również adoracji Tak mi jej brakuje ze wchodzę na youtube żeby choć przez chwile na niej być i trwam na adoracji przez online kto by pomyślał adoracja przez online ☺️ Dwa lata temu to nie byłam ja żyłam wszystkim dookoła a ciagle czegoś brakowało ciagle odczuwało się pustkę dziś jest zupełnie inaczej Przedewszystkim inaczej podchodzę do życia Wiecie ze cieszy mnie nawet ze deszcz pada albo ze sobie wieje wiatr wszystko jest takie niewiem jak to ująć zawsze widziałam wszystko w czarnych barwach i jeszcze coś mi tam z tego pozostało ale zrobiłam się spokojniejsza przedewszystkim duchowo Bardzo mi pomagają tez krótkie codzienne wstawki na youtube ks Dominiką Chmielewskiego bardzo go polecam trwajcie kochani w modlitwie owszem zdaza się gorsze chwile bo i tez takie muszę być w życiu ale za wszystko dziękujemy naszemu Tatusiowi bo tylko On wie najlepiej co jest dla Nas dobre i DZiekuje Ci Matenko najukochańsza ze codzienne wstawiasz się za nami ze jesteś przy nas nieustannie i ze nas przytulasz do serca swego jak małe zagubione dzieci które gdzieś tam pobladzily a ty nas kolyszesz w ramionach i ciagle nam powtarzasz ze wszystko będzie dobrze

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paweł
Paweł
12.02.20 12:25

Dziękuję za świadectwo! Niech Bóg błogosławi!

Beata
Beata
11.02.20 20:40

Chwała Panu za Twoje swiadectwo . Podpisuje się pod nim bo dokładnie od roku i w ten sam sposób modlitwa, rozaniec odmienia moje zycie. Jestem spokojna, nie potrafię unieść glosu, nam odwage głosić prawde. Zdarzają się gorsze dni takiej niemocy ale trwa to krótko i modlitwa rozmowa z Bogiem z Mateczka wszystko zmienia. Zawsze prosze Ducha Św. o pomoc i madrosc słowa . Dziękuję też Bogu za wszystko za to co piękne i za to co trudne, i sprawia ból. Łącze się z Tobą Joanno w moflitwie.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x