Chciałabym zachęcić każdego do odmawiania Różańca Świętego ja postanowiłam odmawiać przez cały rok 2020 by Maryja zajęła się wszystkimi moimi sprawami w tym roku, a Ona już będzie wiedziała co poukładać i rozwiązać w pierwszej kolejności. Już na początku nowenny poczułam się tak jakby problemy nie istniały. Pierwsze odczucia to spokój, dużo radości w sercu, bezpieczeństwo, że Najświętsza Maryja mnie tuli do serca matczynego i zajmuję się każdą moją sprawą jaką mam w sercu i z którą nie daję sobie rady. Czuję, że Ona trzyma mnie za rękę i prowadzi. Odczuwam Jej ogromną miłość a każdy dzień z Nią jest wspaniały. Tylko Maryja się liczy w moim życiu, problemy zeszły na dalszy plan. To niesamowite uczucie jakby miało się wydarzyć za chwilę coś wyjątkowego. Ta radość która przepełnia moje serce, zniknęły lęki o przyszłość. Maryjo dziękuję, że Jesteś że na Ciebie zawsze można liczyć. Kocham Cię i dziękuję za dalsze cuda które czynisz w moim życiu.
Czym wie ej się modlę tym mam gorzej
Mi smutno czym więcej się modlę tym więcej problemow
Mam wrażenia, że u mnie też. Tylu ludzi pisze o spokoju. Ja o niego proszę a mam ciągły stres, strach, lęki i myśli natrętne. Chyba jeszcze muszę poczekać. Choć mam nadzieję, że to dzisiaj jest ten dzień wyzwolenia mnie.
Piękne Twoje postanowienie.
Wcześniej ale również za Twoim przykładem ja postanawiam odmawiać Nowennę Pompejańską nieustannie. Za modlitwą w ZIEMI ŚWIĘTEJ wyprosiłam ogromne ŁASKI BOŻE – potomstwo dla córki Ani, po kilku latach za modlitwą Nowenny Pompejańskiej zaniosłam prośbę przed obraz NASZEJ MATKI w Świątyni w POMPEJACH – dar macierzyństwa dla córki Ewy.
Teraz Nowenną Pompejańską modlę się za lekarzy o pomyślne leczenie i wyeliminowanie ciężkiej choroby u mojego męża Stanisława. Gorące prośby i modlitwę zostawiłam w Sanktuarium Św. Józefa w Kaliszu.
Nowennę Pompejańską postanawiam odmawiać nieustannie w różnych intencjach, nałożyłam sobie postanowienie i będę odmówić za Dusze w czyśćcu cierpiące.
Niech Cię Pan Bog błogosławi i prowadzi na drodze do świętosci.