Chciałam złożyć świadectwo wysłuchanej Nowenny Pompejańskiej w intencji znalezienia pracy. Odmówiłam kilka Nowenn w tej intencji i Matka Boża wysłuchała mojej modlitwy.
Znalazłam pracę i pracuję już 4 miesiące, choć nie jest to praca moich marzeń, to dziękuję Bogu i Matce Najświętszej za udzielenie mi tej łaski.
Będę dalej modlić się o pracę, która mi będzie bardziej odpowiadać.
Ufam, że Pan Bóg mnie kiedyś wysłucha.
nigdy nie rozumiem takich łask… modliłam się długo o dobrą pracę. dostałam pracę, w której dobrze zarabiałam, ale praca przerosła mnie zupełnie psychofizycznie. teraz mam długi na karcie kredytowej i w tym miesiącu ledwo wystarczy mi na jedzenie. nie pojmuję.
Agata, spokojnie. Ustal co sprawia ci największą trudność, zastanów się jak możesz sobie z tym poradzić albo kto mógłby Ci pomóc – nie wstydź się mówić, że masz z czymś problem – nie miej oporów by prosić o pomoc. Rozumiem,że to dopiero początek nowej pracy, a na początku zazwyczaj jest trudno. Daj sobie prawo do popełniania błędów- tylko ten się nie myli, kto nic nie robi. No,a długi , cóż . Zaprowadź dyscyplinę w wydatkach, ogranicz się na razie do niezbędnych zakupów. Głowa do góry, życzę powodzenia.
Brygido, rzuciłam tę pracę – nie dałam rady… Nie stać mnie nawet na ubrania. I jestem taka zawiedziona… 🙁
Nie poddawaj się Agato, mimo wszystko. Odmówię za Ciebie Nowennę do SW. Judy Tadeusza. Zbliża się miesiąc marzec, który jest poświęcony SW. Józefowi, warto do Niego się zwrócić.
dziękuję! <3 cudownie mi czytać takie wiadomości! :* ja też pomodlę się za ciebie.
Agato, lata temu miałam prace i dobrze płatną. Nie umiałam zupełnie wydawać pieniędzy i płaciłam kartami kredytowymi praktycznie za wszystko. To jak pułapka! Niby spłacałam zadłużenie,ale ciągle miałam te karty. Od nastu lat nie mam i nie potrzebuję kredytowych kart,nie nabieram się na żadne promocje, punkty przy ewentualnych zakupach ( płacąc kartą dnego sklepu)
Spłać długi i zablokuj karty, albo chociaż zawnioskuj o niskie limity.
ale ja nigdy nie korzystałam z karty kredytowej. od lat. pierwszy raz w życiu musiałam, bo zabrakłoby mi na jedzenie.
Polecam też Tobie i innym filmik „Mobbing i trudne sytuacje w miejscu pracy” – dr n.hum. Agnieszka Moscicka-Teske, cały
Dziękuję
Jeśli chodzi modlitwę, może pomyśl, aby modlić się potrzebne łaski dla siebie, np. NP.
Dziękuję Magdaleno za świadectwo, mam podobną sytuację.
Teraz modlę się o pracę w swoim zawodzie, ale nie wiem, czy zostanę wysłuchana.
Musisz szczerze zaufać Bogu i szczerze się modlić, życzę wytrwałości w modlitwie i wiary w Boże zamiary względem ciebie :beg:
Muszę zmienić jak najszybciej tą pracę, bo coraz gorzej się dzieje w tej pracy. Szef jest coraz bardziej niemiły. Ale nie wiem, czy Pan Bóg da mi inną pracę. Z jednej strony dziękuję Bogu, że w ogóle mam pracę, ale chciałabym chodzić do niej z radością, a tak nie jest.
Ojej mam podobnie jak Ty….
od 2 lat szczerze ufam i modle sie, pierwsza nowenne skonczylem w kwietniu 2018 w intencji pracy. mialem w meidzyczasie prace, ale firma slaba i sobie nie radzila a teraz szukam, zmawiam kolejną nowenne i zaczynam sie zastanawiac czy to ma sens.
mam rodzine na utrzymaniu