Nowennę zaczęłam odmawiać 13 sierpnia to była pierwsza w moim życiu.Odmawiałam w intencji związku córki z chłopakiem o naprawę relacji o to by mogli być razem.Bardzo polubiłam chłopaka córki gdyż w zasadzie byłam.na bieżąco z ich relacjami córką dużo mi opowiadała.Wiedziałam że chłopak jest .wrażliwy jakby trochę zawieszony w relacjach gdyż był po przejściach Jednak z opowiadań było widać że wszystko przeżywa.Natomiast córką zawsze miała problemy w relacjach z chlopakami z zaangażowaniem się zawsze skupiała się na wadach….
I tak po paru miesiącach zaczęły się problemy.Córka nie mogła się znależć w związku dużo z sobą rozmawiali aż doszli do wniosku że się rozstają … bardzo to przeżyłam A oni tymczasem się pogodzili lecz córką ukrywała to przede mną gdyż nie chciała robić nadzieji gdyż sama była Skołowana.Nadszedł ostatni dzień nowenny przyjechała córką zaczełysmy rozmowę a ona twierdzi ze nie jest już z chłopakiem że zerwała.Jakie było moje rozczarowanie tak liczyłam na cud…
Po wyjeździe córki napisałam do chłopaka pierwszy raz w życiu że żałuję że zerwała ze bardzo go lubiłam itp.Jakie było moje zdziwienie gdy odpisał że.nic mu nie wiadomo na ten temat.. Bardzo zabolało mnie to ze kłamała mi prosto w oczy a tymczasem córka pojechała zerwać z nim.. bo stwierdziła że może to znak.
Rozstali się w zgodzie chłopak nawet nie chciał zrywać znajomości i postanowili spotykać się co jakiś czas .Ja tymczasem zaczęłam.2 nowennę w ich intencji o siłę i o to by się nie załamali tym rozstaniem…po czym później by może jednak mogli być razem skoro widzę że tęsknią za sobą i bardzo to przeżywają…I tak po 2 miesiącach przerwy znów są razem.Córka przeprowadziła się do tego samego miasta coraz częściej się spotykają już nic nie ukrywają A ich relacje bardzo się poprawiły wspierają się I budują na nowo…
A ja co dzień dziękuję za łaskę i wysłuchanie nowenny dla mnie to cud.Ufam i kocham Maryję i Jezusa i co dzień zawierzam ich w modlitwie.Bo dzięki.nim sięgnęłam po różaniec.Wierzę i ufam że Maryja ich nie opuści i przyjdzie czas że założą rodzinę mocną w Bogu.Odmawiajcie różaniec i Proście a bedzie wam dane .Dziś odmawiam już3 nowenne w intencji dusz czyśćcowych. Pokochałam tę modlitwę.
Leczy choroby nowotworowe i inne .
Zgadza się. Proście A będzie wam dane . Modlitwa pompejanska powala zło na dno.
Ratuje rodziny od upadku. Odwraca zła magię.
Ile razy modlono się tam o rozeznanie woli Bożej zamiast o postawienie własnej wizji świata na pierwszym miejscu, to wie tylko Pan.
Oj, warto zadawać sobie pytania: skąd my wiemy, że to, co wydaje się nam dobre dla innych, rzeczywiście dobre będzie.
Glupota… jak się rozstali to widocznie Bóg tak chciał taka była jego wola. Widocznie nie pasuja do siebie. Zamiast modlić się o znalezienie odpowiedniej osoby dla swojej córki i o poddanie się woli Bożej to na siłę się modlisz żeby do siebie wrócili bo się tobie podoba. Ty z nim nie będziesz tylko twoja córka. Modlisz się o jej cierpienie. Bo ona nie czuję z nim szczescia i prawdziwej miłości żeby za nim poszła w ogień. Tylko taka ma szansę w dzisiejszych czasach. Choć jest ciężko i jest deficyt wartościowych chłopaków jak i kobiet. Ale trzeba się modlić bo wiara… Czytaj więcej »
Może to że do siebie wrócili jest właśnie wolą Bożą. Musieli się rozejść żeby coś zrozumieć. Nikt nie wie jakie Bóg ma plany wobec nas.