Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dorota: Bez tytułu

To już moje drugie świadectwo. Nowennę odmawiam od lutego, z przerwą może 3 dyniową, tak jak niektórzy z was piszą jest ona jak narkotyk, po prostu nie można przestać bo czegoś brakuje. Choć nie wszystkie prośby może zostały do końca wysłuchane, to wierzę że jeżeli będzie taka wola Boga to kiedyś to nastąpi. Podczas odmawiania NP nie tylko dobre rzeczy się wydarzają, są też i takie które do miłych nie należą, czasami mam chwilę zwątpienia ale szybko one mijają, w tedy jeszcze bardziej zaczynam się modlić aby Maryja odrzuciła ode mnie zło które próbuje przeszkadzać. Zachęcam wszystkich do odmawiania NP, nie przestawajcie, ona na prawdę jest modlitwą nie do odparcia. Z Panem Bogiem .

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anna
Anna
19.02.20 19:47

Odmawiam 4 raz, za pierwszym razem już w połowie Matuchna mnie wysłuchała. Stał się cud i nie boję się tego słowa użyć. Zresztą nasze życie składa się z małych i dużych cudów, tylko my tego nie dostrzegamy i nie doceniamy. W modlitwie jest MOC!!!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x