Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Celina: Cuda w moim życiu

Jestem osobą w średnim wieku, ale o Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się przed dwoma laty.Teściowa mojej córki została uzdrowiona z ciężkiej ,wielonarządowej choroby nowotworowej.Razem z siostrą odmówiły Nowennę o uzdrowienie i stał się cud.Znalazł się lekarz,który mimo złych wyników zgodził się wyciąć największe guzy.Po rozsianych ,mniejszych nie został nawet ślad.Nowennę zaczęłam odmawiać w intencji mojej córki,która po utracie dziecka w ciąży pozamacicznej, nie mogła się pozbierać.Miała już synka ,ale bardzo pragnęła drugiego dziecka.Lekarze stwierdzili,że z jednym chorym jajnikiem i zniszczoną macicą nie ma szans.Ale stał się cud,córka zaszła w ciąże…Nasza radość trwała krótko.Poroniła w 6 tygodniu…Zwątpiła…Płakała.A ja modliłam się dalej…jeszcze dwie nowenny odmówiłam prosząc o zdrowe wnuczątko.I …stał się cud…nadzieja,że może tym razem się uda.Przez całą ciąże odmawiałam Nowennę.Ostatnią odmówiałam o szczęśliwe rozwiązanie dla matki i dziecka.Ostatnim dniem nowenny był19 listopada 2019r.Moja wnuczka wita świat 20 listopada 2019r.Matka i dziecko czują się dobrze.KOBIETY MÓDLCIE SIĘ.MATKA BOŻA Z POMPEJÓW MA MOC I NIE ZOSTAWI NAS W POTRZEBIE.Tak przyzwyczaiłam się do tej modlitwy ,że odmawiam kolejną w intencji syna.Dla mnie czas bez nowenny jest czasem straconym.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria
Maria
02.02.20 13:10

Piękne świadectwo i zachęta do odmawiania Nowenny Pompejanskiej.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x