Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wika: Prośba o małżeństwo

Nowennę pompejańską odmawiałam w intencji małżeństwa z narzeczonym, który niespodziewanie postanowił odejść ode mnie. Trafiłam na nią niby przypadkiem, ale myślę? że tak miało być. Podczas odmawiania pojawiło się wiele wątpliwości i wiele trudności jednak wytrwałam do konca. W czasie modlitwy odczuwałam obecność Matki Bożej.Moja prośba nie została jeszcze spełniona, ale dostałam za to wiele cudownych łask w tym pracę, o której nawet nie marzyłam.Ufam, że Matka Boża wie co jest dla mnie najlepsze i jeśli taka będzie wola Boża to wszystko ułoży się tak jak powinno.Polecam każdemu tą modlitwę bo jest cudowna, daje mnóstwo siły i nadziei.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Andrzejowa
Andrzejowa
19.01.20 11:59

Święta racja: to Maryja wie co jest dla nas najlepsze. Dobrze, że powierzyłaś się Jej opiece na ten trudny czas po rozstaniu. Dzięki Bogu nastąpiło to przed ślubem a nie po, bo byłabyś już porzuconą małżonką a tak jesteś wolna 🙂

Maria
Maria
19.01.20 13:28
Reply to  Andrzejowa

Święte słowa. Lepiej teraz niż po ślubie, bo teraz jest szansa na ułożenie sobie życia od nowa. I tego życzę z całego serca ❤

Adi
Adi
19.01.20 11:24

Piekne swiadectwo. Dziekuje z całego serca. Jestem w takiej samej sytuacji. Modle sie i czekam z cierpliwoscia na powrót mojego ukochanego narzeczonego, którego bardzo kocham. Pomodle sie za Ciebie, za Wasza miłosc. Zycze wszelkich potrzebynch łask i błogosławienstwa dla Ciebie.

Mili
Mili
19.01.20 10:39

Mnie zostawił przed samym ślubem i z całym weselem, które musiałam odwołać sama, a jego rodzina opowiada po ludziach że to ja jego zostawiłam. Odmawiałam również NP o lepsze życie, ale ja chyba nie umiem się modlić. Nie potrafię się skupić. Ciagle się rozkojarzam. Może kiedyś poznam odpowiedniego ale mam już 32 lata i wielkie zrezygnowanie.

Dawid
Dawid
24.01.20 14:10
Reply to  Mili

Ja w wieku 29lat poznałem moją żonę jak ona miala 33…tak wiec wszystko przed Tobą…byliśmy super para przez 5 lat i po tych 5 latach czyli ona w wieku 38 ja 34 wzielismy slub. Niczym dar Bozy szybko pojawilo sie (raptem 1.5 m-ca po slubie info o ciąży) cudowne dziecko…i co??1.5roku po ślubie potajemnie uciekla 200km z mała córka do swoich rodziców bo stwierdziła ze oni są dla niej najważniejsi!!!(byc moze jeszcze ktos inny i cos-$$) i zaczela alienowac dziecko nasylala policje i potajemnie zlozyla o rozwod…chodzac dumnie oczywiście do kościoła i w okanach wieszajac obrazki Maryjki Ciesz sie wiec… Czytaj więcej »

Wika
Wika
01.06.20 08:11
Reply to  Mili

Dobrze , że przed a nie po ślubie.

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x