Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

S: Lek na każde zmartwienie

O nowennie dowiedziałam się z internetu, gdy było bardzo ciężko… gdy znalazłam się w ciężkim momencie życia… kilka problemów, praca, brak zrozumienia no i miłość, która odeszła … rozpadłam się… Dziś może wszystko poukładało się jakoś oprócz tego ostatniego… do tego czasu zmówiłam kilka nowenn w różnych intencjach, niektóre spełnione, niektóre nie… ale każda jedna zawsze była moim lekiem zawsze dawała nadzieje, siłę do walki. Myślę gdyby nie Mateńka nie poradziłabym sobie. Nowa praca, nowe perspektywy, powroty, odejścia, wiele szczęścia, wiele łez… i tych ze szczęścia, tych z niemocy, smutku… Jedno jest pewne każda nowenna spełniona czy też nie, zawsze dała coś dobrego w moim życiu, za każdym razem przybliżyła mnie to do spełnienia intencji (nawet gdy nie zostałam wysłuchana), dała nadzieje, doprowadziła do lepszego punktu mojego życia. Chciałabym aby wszystkie intencje zostały wysłuchane i mam nadzieje, że kiedyś to się stanie a ja podziękuje tak jak dziś za wszystko Mateńce, która mocno działa z wszystkimi w Niebie i wstawia się za mną. Jeden bardzo mądry ksiądz powiedział, że nie kocha się za coś, kocha się pomimo wszystko i Mateńka pokazuje nam to bardzo dobrze. Inny spytał: czy nasz Ojciec z Mateńką też może się pomylić, otóż nie ale mogą zmienić zdanie widząc jak nam zależy, ile serca w coś wkładamy i nie odpuszczamy z wiarą dążąc do celu… Należy im się „naprzykrzać” modlitwą, rozmową prośbami… oni nigdy nie chcą dla nas źle…tylko czasami to długa droga dla nas i dla nich abyśmy byli wszyscy szczęśliwi. Dziękuje:)

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Justyna
Justyna
28.01.20 10:56

Dziękuję za piękne swiadectwo. Tez modle sie do Matenki o lepsza relacje z kims kto jest dla mnie wazny. Odmówiłam jedna nowenne i byl lepszy kontakt z ta osoba. Jednak pozniej zrobilam cos zle i od tej pory cisza. Ale nie poddaje sie.. Odmawiam druga nowenne w tej sprawie. Za dwa dni koncze część blagalna. Wierze ze Maryja mi pomoże.

Dorota
Dorota
26.01.20 14:18

Dziękuję za świadectwo wiary i mądre słowa,które dodają otuchy.
Szczęść Boże!

Barbara
Barbara
28.01.20 12:23
Reply to  Dorota

Dziękuję

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x