Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Natalia: Powrót

Obiecałam Matce Bożej, że mimo tego czy moja prośba zostanie wysłuchana czy też nie napiszę to świadectwo. Pierwsze w moim życiu.Modliłam się o powrót mojego ukochanego który mnie zostawił.Wpadłam w depresje byłam tak zrozpaczona, że zaczęłam wpisywać w internet co robić i natrafiłam na święta Ritę,zaczęłam się modlić kilka razy dziennie,napisałam również list do świetego Józefa niestety również nic, aż w końcu trafiłam na nowennę pompejańską. Kiedyś modliłam się taka nowenna niestety nie dałam rady i odpuściłam. Ale po kilku miesiącach postanowiłam, że się nie poddam i dokończę mimo wszystko.Początek był ciężki diabeł mówił mi takie obrzydliwe rzeczy na temat Jezusa i próbował zniechęcać do odmawiania różańca, ale mimo wszystko kontynuowałam dalej i nie dałam się rozproszyć .Swoją nowennę zaczęłam 6 września, a efekt już był 11 września odezwał się do mnie po raz pierwszy po pół roku, spotkałam się z nim raz, potem drugi.Niestety coś poszło nie tak ,ale się nie poddaje i zaczynam swoją kolejna nowennę , proszę was również o modlitwę za nasz związek

0
0
głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:


Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maciej
Maciej
06.01.20 23:57

Należy modlić się tutaj trochę inaczej, mianowicie, nie wymuszać na Panu Bogu, by to był „ten i tylko ten” kandydat na męża, lecz westchnąć do Niego w ten oto sposób: „Panie, jeśli ten człowiek jest mi przeznaczony, to spraw, aby do mnie wrócił. Natomiast, jeśli nie, to dopomóż mi w odkochaniu się od niego, by nie dręczyła mnie dłużej jakakolwiek myśl o nim! Bym czym prędzej mogła o nim zapomnieć!”

Aniaa
Aniaa
07.01.20 13:25
Reply to  Maciej

Dobra rada, całkowicie popieram. Nigdy nie należy niczego wymuszać, bo każdy człowiek ma wolną wolę którą dostał od pana Boga. Obawiam się jednak że tutaj nie znajdzie zastosowania, bo ludzie modlą się o nieodpowiednie rzeczy, a później pretensje że nie zostali wysłuchani.

Ines
Ines
07.01.20 13:57
Reply to  Maciej

Właśnie to czasami niszczy ludzi, taka obsesyjna chęć przeżywania swojego bólu, wieczna tęsknota aby tylko nie zostać z niczym. To oczywiście bardzo ludzkie, ale na dłuższą metę destrukcyjne.

Alina
Alina
06.01.20 23:04

Adi – co za piękna myśl : aby cierpienie nie poszło na marne …. , ciągle się uczę i to mnie cieszy . Bóg zapłać za wszystkie piękne świadectwa i siły otrzymywane od Boga przy tej modlitwie

Adi
Adi
06.01.20 15:57

Pomodliłam sie za was. Aby Pan Bóg połaczył wasze serca ponownie piekna miłoscia, a w przyszłosci sakramentem małzenskim jesli jest to zgodne z wola Boza. Aby wasze cierpienie nie prowadziło do rozłamu, ale niech spowoduje cud pojednania. Prosze pomódl sie i za mnie równiez w intencji powrotu miłosci. Bóg zapłac.

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x