Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Jolanta: Wiele łask

Moja styczność z Nowenną zaczęła się, gdy zmarł mi Dziadzio, którego bardzo kochałam, opiekowałam się nim. Na dodatek zostawił mnie chłopak i nie mogłam znaleźć pracy. W rozpaczy zaczęłam odmawiać moja 1 NP, gdy ja odmówiłam poczułam ulgę, pogodzilam się z rozstanuem i znalazłam pracę, a 4 miesiące później poznałam chłopaka, który jest już moim mężem od roku.

A dodatkowo rok temu, 2 mięsiace po naszym ślubie miałam bardzo poważny wypadek, wiem, że Matką Boża mnie z niego uratowała, po prostu to czuję. Każdemu polecam tę modlitwę, jest to Nowenna, która jest ukojeniem dla duszy!

Modlitwa, która jest nie do oparcia!

W moim życiu odmówiła już 5 Nowenn i napewno bd och więcej!

A osobom, które podczas modlitwy maja chwilę zwątpienia czy napotykają problemy radzę myśleć o intencji i iść do przodu a Matka Pompejańska się wszystkim zajmie ! Szczęść Boże 🙂

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Tamara
Tamara
25.01.20 19:27

Wspaniale jest być człowiekiem spelnionym w wierze, myślę, że Bóg wynagradza także za tę opiekę nad dziadkiem i dlategowysluchal Panią. Dopiero uczynki świadczą o naszej wierze. SZCZESC Boże!

agata
agata
24.01.20 17:17

Chwała Panu!

Beata
Beata
24.01.20 16:23

Cieszę się Twoim szczęściem ja odmawiam 2 nowennę… I nic się nie zmieniło jest nawet gorzej ☹️☹️ ciągle płacze ex zerwał zareczyny i odwołał ślub przez duże problemy zdrowotne nie mogę znaleźć pracy ☹️
Już tracę wiarę że będę szczęśliwa ☹️

ArkadiuszG
ArkadiuszG
24.01.20 16:58
Reply to  Beata

Dziękuj Bogu, uwielbiaj go za to co się stało. Widocznie nie był dla Ciebie.
Zaufaj Bogu, to wielka łaska. Spójrz, jak wielu ludzi, nawet tu na forum cierpi z powodu nieudanych małżeństw. Co by było, gdyby zostawił Cię po roku małżeństwa, jeszcze z dzieckiem? Bóg czuwa nad Tobą, Jemu zaufaj. On otrze łzy z Twych oczu, tylko bądź Mu wierna.

Agnieszka
Agnieszka
24.01.20 16:58
Reply to  Beata

Już to pisałam parę razy…… Dziękuj Bogu. Wiem, że cierpisz znam ten ból z autopsji. Pół roku na lekach uspokajających ale dałam radę. Teraz się z tego śmieje. Jesteś wolna, nic nikomu nie przysięgałaś przed ołtarzem. Nowennę odmawiaj i zaufaj.

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x