Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: Moja wiara

Zakończyłam już kolejną Nowennę Pompejańską. Modliłam się i dalej się modlę w różnych intencjach. Moje intencje, to prośba o pracę stałą dla zięcia i córki , o zdrowie w rodzinie, o opiekę Matki Bożej i naszego Ojca wszechmogącego nad moimi wnuczkami – prowadzenie przez życie, w szkole, osiągnięcie swojego celu, pomoc w kl. maturalnej i dostanie się na wymarzone studia. Jak obserwuję, odczuwam pomoc od naszej Mateńki. Wnuczka dzwoni ze swojej stancji i mówi, babcia, jest dobrze, jestem nawet spokojniejsza. W sprawie pracy j.w. jest coraz lepiej – nie ma stałej, ale wierzę, że będzie. Modlę się też o nawrócenie się w mojej rodzinie i wierzę, że tak będzie, że nasza Mateńka przywiedzie w odpowiednim czasie, tych oddalonych od wiary, do Kościoła. Cały czas proszę też o uzdrowienie relacji w rodzinie zmarłego męża, między mną a nimi. Nagle też przytłoczyła mnie choroba mojego znajomego, rak, modlę się o jego zdrowie i czuję miłosierdzie ,, Panie Jezu, Ty się tym zajmij ,, .Odczuwam , lepsze relacje w pracy. Odmawiam też Nowennę do Matki Bożej rozwiązującej węzły, modlę się też do św. Rity w sprawach beznadziejnych i do św. Józefa o pracę – wyżej wspomniałam. Odmawiam modlitwę św. Gertrudy uwalniającą 1000 dusz z czyśćca, Sen Najświętszej Maryi Panny, modlitwę w sprawach finansowych – jestem zmuszona pomagać tym niepracującym dzieciom ( córka i zięć ), ale już światełko lepsze, wierzę, że dzięki wstawiennictwu Matki Bożej. Wiem , że nie wszystko od razu, że potrzebny też jest odpowiedni czas na nasze prośby. Jestem spokojniejsza i wstąpiła we mnie nadzieja na lepszą przyszłość. Warto się modlić, wierzyć i oddać się naszej Mateńce i naszemu Bogu Ojcu. Odprawiam też Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca, wynagradzającą i zadośćuczynienie Niepokalanemu Sercu Maryi, zgłębiam Tajemnice Fatimskie. Przez czas , mam dziwne wrażenie, że śpię i budzę się z modlitwą na ustach. Po przebudzeniu się na budzik, dochodzi do mojej świadomości , że jestem w trakcie odmawiania jakiejś modlitwy, nawet dochodzi ,czasami, że mówię na głos. Połapałam się w tym, też nie od razu, dopiero po jakimś czasie. Panie Jezu, ufam Tobie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
krystyna
krystyna
13.01.20 04:35

Ania, jestes dobrym czlowiekiem. Swoja modlitwa wypraszasz wiele lask dla swoich najblizszych i przyjaciol. Niech Ci Pan Bog blogoslawi a Matka Najswietsza ma w swojej opiece.

agata
agata
12.01.20 14:22

na problemy z finansami ponoć pomaga ojciec wenanty katarzyniec. mówię już drugą trzecią nowennę do niego.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x