Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aga: bardzo nie chciałam żyć w tak ciężkim grzechu…

Pragnę podziękować Matce Bożej za wszystkie łaski, które otrzymałam modląc się Nowenną Pompejanską. Odmowiłam ich kilka, ok. 10 od ponad 2 lat z małymi przerwami, czasem w pośpiechu, czasem zmęczona po całym dniu pracy nawet zasypiając na modlitwie przy dziecinnym łożeczku, budząc się odmawiałam dalej. Intencje moje były rożne: o zdrowie, za rodzine, o znalezienie pracy-gdzie juz w 1 tygodniu nowenny otrzymałam propozycje dobrej pracy, którą też podjęłam ale najważniejsza intencja o ktòrą prosiłam Maryje była prośba o łaskę sakramentu małżeństwa, jeśli taka jest wola Boża, gdyż od dłuższego czasu żylam w związku niesakramentalnym i żadna rozmowa czy prośba nie przynosiła efektu bo mąż twierdził, że żyje mu sie dobrze i wygodnie, tak sie przyzwyczaił i nie ma ochoty niczego zmieniać choć mamy wspólne dzieci, ktore są tego świadome. Stwierdziłam, że nie mam innego wyjścia choć naprawde a zmuszać też go nie chcialam gdyż mogło by to zaważyć o nieważnosci naszego ślubu. Oddałam więc to wszystko Maryji, bedąc świadomą, że tylko Ona może mi pomóc,jedyna nadzieja, ktòra mi pozostała. Po 2 dniach od rozpoczęcia nowenny, przypadowo „ weszlismy” w rozmowe na temat naszego życia niesakramentalnego i nagle mòj mąż stierdził,że nie widzi żadnej przeszkody abysmy zawarli ślub kościelny, wiec w każdej chwili możemy to zrobic , tak nagle bezproblemowo, pomimo, że prawie 15 lat wogule nie bylo to dla niego ważne. W bardzo krótkim czasie sam zajął sie wszystkimi formalnosciami a ja z niedowierzaniem patrzyłam jak szybko i bezkonfliktowo przebiega cała organizacja naszego ślubu. Dzis dziękuje MARYJI za wiele łask wyproszonych ròżańcem, szczególnie za tą ogromną łaske uwolnienia z życia w tym ciężkim grzechu. Nie trudno jest wejść w takie życie ale wyjść z niego wręcz nie możliwe, możliwe ale napewno nie o własnych siłach. Tylko Boża moc może wtedy wspomóc. Dziękuje Wam kochani za wasze piękne świadectwa, które dodają wiary i siły w moc tej pięknej choć nie raz trudnej modlitwy a im większe przeszkody tym większa od Boga łaska. Trzeba choć raz samemu odmówić tę cudowną nowennę, by zrozumieć jak wielką moc ma rożaniec i jak wiele łask można nim wybłagać. Krolówo Rożanca św., Krolówo naszych serc-DZIĘKUJEMY❤ i Tobie na zawsze się zawierzamy, Tobie zawierzamy nasze rodziny, nasze prace i wszystko co mamy a rożaniec niech już na zawsze bedzie naszym żywym przewodnikiem do końca naszych chwil, do spotkania z naszym Kochajacym i czekającym na nas Ojcem!

Szczęść Wam Boże!

 

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
enia
enia
21.01.20 04:48

Matka Boża wie komu natychmiast potrzebne łaski udzielić. Kilkanaście lat nad przepaścią….
Szczęść Boże!

Cezary
Cezary
20.01.20 19:43

Dziękuję za super świadectwo 🙂 Z Panem Bogiem

Kasia
Kasia
20.01.20 16:28

Chwała Królowej Różańca Świętego. Zazdroszczę tym których Matka Boża wysłuchuje w takim krótkim czasie. Mnie też Matka Boża wysłuchała ale w intencji pracy chyba tam u góry zatykają uszy, albo takie moje wrażenie. Dziękuję Ci Matko za wszystko co otrzymałam a szczególnie za te łaski których jeszcze nie zobaczyłam.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x