Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Michał: Zostałem wysłuchany

Na jesień tamtego roku pogorszył się mój stan i zdrowia co za tym idzie samopoczucia. Sięgnąłem po nowenna pompejańską na początek wlk. postu jest to dziwnym zbiegiem okoliczności o czym nie wiedziałem że nowenna kończy się wtedy w niedzielę Miłosierdzia. Mój stan zaczął się poprawiać od pierwszego dnia i na koniec nowenny byłem wolny od tego strasznego samopoczucia. Oczywiście tak jest do dnia dzisiejszego. Choć w zyciu mam pod górkę to coś nie pozwala mi się łamać. Rozaniec zawsze gościł w moim życiu ale od czasu nowenny gości w szególny sposob. Za to wszystko serdecznie dziękuję Maryi Pannie i Bogu Wszechmogacemu.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paweł
Paweł
15.12.19 16:23

Chwała Panu!

Dominika
Dominika
15.12.19 16:05

Chwała Panu! 🙂

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x