Odmówiłem dwie nowenny. Pierwszą w pewnej intencji, która uległa zmianie. Po prostu podczas odmawiania zrozumiałem, że intencja powinna być inna i powinienem dodać „bądź wola Twoja” . Wiem, że nie powinno się zmieniać intencji w trakcie trwania nowenny, ale czasem jest taka potrzeba i wychodzi to na dobre. Nowennę dokończyłem mimo iż mogłem przerwać bo intencja była inna. Odmawianie różańca nigdy nie idzie na marne! Odmawiający otrzymuje łaski z których nie zdaje sobie sprawy.
Druga nowenna była prośbą o odpowiedz na bardzo ważne (życiowe) pytanie. Wiele złych rzeczy wyszło wtedy na jaw i nie wiedziałem co robić…. podczas nowenny trafiłem na cytat o przebaczeniu z książki JPII-go i kochaniu tak jakby bardziej po tym jak druga strona wyjawia coś co nie powinno było się zdarzyć w życiu tej osoby. Przyszedł spokój ….. Matka Boża wyciąga wciąż tkwiące w sercu ciernie. Jest coraz lepiej 🙂.
Z Bogiem i niech Marka Boża prowadzi wszyskich ludzi do Boga.
nic nie zrozumiałam.