Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna: Uzdrowienie mojej kochanej mamy

Chciałam podzielić się niesamowitą historią jaka spotkała moją rodzinę, obiecałam to Matce Bożej. W zeszłym roku moja ukochana Mama miała bardzo poważny wypadek, w jego wyniku ponad tydzień leżała w szpitalu podłączona do respiratora a przez kolejne ponad 2 miesiące nie było z nią logicznego kontaktu. Lekarze mówili o znacznym uszkodzeniu mózgu i nie dawali Mamie szans na powrót do nawet minimalnej sprawności. Wielu ludzi modliło się w intencji uzdrowienia, ja z Tatą odmawialiśmy z wiarą nowennę pompejańską. I stał się cud! Mama powoli zaczęła do nas wracać, nie stało się to z dnia na dzień i było bardzo trudnym doświadczeniem ale dzięki Matce Przenajświętszej otrzymaliśmy łaskę zdrowia.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gabriela
Gabriela
27.12.19 16:54

Chwała za to Panu! Bardzo dobrze, że rodzina nie wpadła w skrajną rozpacz w beznadziei, lecz chwyciła z wiarą i nadzieją różańca, a konkretnie – nowenny nie do odparcia. Niech Wam Bóg błogosławi!

krystyna
krystyna
27.12.19 00:44

Bogu niech beda dzieki! Twojej mamie zycze duzo zdrowia i dalszej Bozej opieki.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x