Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Edyta: Uzdrowienie z choroby nowotworowej

Jestem w trakcie odmawiania trzeciej Nowenny Pompejańskiej. Pierwszą odmówiłam o zdrowie dla mojego brata gdyż zachorował na raka jelita grubego, drugą o uzdrowienie brata z choroby nowotworowej. Kiedy dowiedzieliśmy się że jest to złośliwy rozsiany rak jelita grubego postanowiłam że zacznę odmawiać nowennę. Czasami było ciężko ale dziwne rzeczy się działy. Brat poszedł na wizytę do gastrologia tam otrzymał skierowanie na tomograf, do onkologa i do szpitala. Wszystko wypisane do konkretnego szpitala. Poszłam go rejestrować lecz tam usłyszałam że nie mogą zarejestrować brat gdyż lekarz nie rozpoczął tzw karty dilo i mogą tylko wyznaczyc tomograf. Wtedy byłam trochę zła ale spokojna. Dziś wiem że tak miało być i Bogu za to dziękuję. Ponowna wizyta u tego samego gastrologa, nowe skierowania i całkiem inne podejście lekarza, który od razu podał onkologia . A tam całkiem inny szpital Trochę daleko ale specjalizujący się w leczeniu raka jelita grubego. Podczas odmawiania nowenny otrzymałam wiele łask o które nie prosiłam m in poprawa finansową, spokój na duszy, wyciszenie. Mój brat jest po 6 chemiach, czuje się dobrze, chemię znosił bardzo dobrze, wyniki bardzo dobre A co najważniejsze guzy się zmniejszyły jeden z 3,5cm na 2 cm A drugi z 2,5 cm na 1,5cm. Lekarz powiedział że jest super. Narazie brat będzie otrzymywał następną serię chemioterapii. Wiem, źe Matka Boża cały czas czuwa nad Nim A ja jestem o wiele silniejsza i całkiem inaczej patrzę na życie. Już nie umiem żyć bez odmawiania mojej jak to nazywam pompejanki.

3.5 2 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x