Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Barbara: Na właściwej drodze

Zaczęło się od św. Faustyny.Podczas wizyty w jej rodzinnym kościele całując jej relikwie poprosiłam ją o pomoc w zerwaniu z długoletnim grzechem cudzołóstwa.Zafascynowana jej osobą i Jej dzienniczkiem szukałam wszelkich informacji na Jej temat w internecie.,, przypadkiem ” zauważyłam.. Nowenna Pompejańska modlitwa nie do odparcia . Otworzyłam przeczytałam i tak się zaczęło…..Odmawiam ją od dwóch lat Dzięki niej zbliżyłam się do Matki Najświętszej która zechciała mi podać rękę tzn różaniec aby wyciągnąć mnie z bagna grzechu i prawdziwie zbliżyć do swego syna.To jest niebywałe jak Ona robi wszystko abyśmy znali i kochali Jej syna.Jak ustąpił grzech cudzołóstwa i nieczystości to Matka Najświeższa w moim przypadku poszła jeszcze dalej.Uznała że po moim nawróceniu mogę sobie nie poradzić więc uczyniła mnie swoim niewolnikiem.(odbyłam nabożeństwo wg.św.ludwika de Montfort)Jestem teraz szczególnie przez nią chroniona Pokusy….oczywiście pojawiają się ale jak się pojawiają tak odchodząa ja czuję wyraźnie że to dzięki Niej.Nowenn odmówiłam kilka zawsze za kogoś nigdy za siebie.Ale to ja dostaje najwięcej Odszedł strach, lęk, obawy ,usilne planowanie sobie życia wybieganie w przyszłość.Wrócił spokój rozwaga inne, wrażliwe spojrzenie na świat.Czasami jest ciężko widząc ile osób wokół mnie ignoruje Jezusa i nie zamierza go poznawać.traktując go jedynie jak maszynkę do spełniania życzeń.Serce mi się kraje gdy widzę ludzi których serca są pozamykane na Jego miłość.Odczuwam jak Jezus bardzo powoli delikatnie posługuje się mną aby to w nich zmieniać.Chcę być jego narzędziem . Obecną Nowennę poraz pierwszy Odmawiam w swojej intencji za moją wierność Jezusowi abym nigdy już nie zeszła z jego ścieżek.Dziękuję Ci Matko kocham Cię Jezu.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gabriela
Gabriela
25.12.19 10:04

Piękne świadectwo! Z doświadczenia wiem, jak to dobrze być narzędziem Niepokalanej. Od 2010 roku jestem Jej rycerzem. Często jednak mam wątpliwości, czy w pełni zasługuje na miano rycerza. Chcąc niejako się bardziej ujarzmić, odprawiam aktualnie 33-dniowe nabożeństwo, o którym pisze autorka świadectwa. Rycerz to dosyć waleczna nazwa, lepiej zwać się niewolnikiem Maryi.
Pozdrawiam i życzę radosnego Świętowania najpiękniejszych Dni w roku.

też Ania
też Ania
24.12.19 18:42

Dziękuję za piękne świadectwa. Wierności Jezusowi i zgody na bycie Jego narzędziem życzmy sobie Wszyscy i na Święta Bożego Narodzenia i na całe życie. Dobrze, że jesteście. Dziękuję każdej osobie z forum. razem tworzymy niesamowity mix charakterów, osobowości, temperamentów i doświadczeń.

Maria
Maria
24.12.19 17:40

Bardzo szczere świadectwo. Błogosławię Ci w twoim postanowieniu. Wesołych Świąt. Dużo błogosławieństwa od Bożego Jubilata 🙂

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x