Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Barbara: Mój mąż mi wybaczył

Po rozwodzie z mezem ktory bardzo przezylam nie bylo zadnych szans ze zgodzi sie na moj powrot.Nie pomagaly tu zadne prosby i przysiegi nie odbieral tez moich telefonow. Postanowilam modlic sie nowenna do matki boskiej pompejanskiej i juz po 10 dniach modlitwy dzieki mojemu synowi ktory stal sie mediatorem miedzy mna a moim mezem sytuacja zzczela sie poprawiac i po dwoch miesiacach moglam juz wrocic do meza. Maz mnie przyjal spowrotem i przebaczyl zdrade.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
18 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agata
Agata
06.12.19 21:17

Barbaro jak dlugo nie byliscie razem?Na rozwod sie czeka jakis czas, potem sprawa rozwodowa, a wczesniej jeszcze decyzja o rozwodzie. Pytam, bo sama jestem w separacji i modle sie o powrot meza.Jesli mozesz to odpisz. Wszystkiego dobrego dla Was.

enia
enia
06.12.19 22:04
Reply to  Agata

Zwątpienie jest zawsze otwarciem furtki dla szatana i zamknięciem drzwi dla Mnie.
Słowa P.Jezusa do A.Lenczewskiej -Słowo Pouczenia

agata
agata
06.12.19 22:46
Reply to  enia

czasem po prostu człowiek wątpi, bo jest słaby. ja teraz odmawiam swoją szóstą nowennę w intencji mojego chłopaka, któremu daleko do Pana Boga i czuję się fatalnie. objawy nerwicowe wracają, zaczynam się wkurzać na Boga… a przecież ciągle jestem z Nim bardzo blisko.

enia
enia
07.12.19 19:42
Reply to  agata

Jak ataki sie wzmagają szatana nie wypuszczaj Różańca z rąk i odmawiaj Pod Twoją Obronę,słowa P.Jezusa do A.Lenczewskiej

Marlena
Marlena
09.12.19 11:38
Reply to  enia

Enia, jaka rada na bycie wysłuchaną? Wiara jest, 33 msze o uzdrowienie realizuje, 4 NP koncze, krucjata Eucharystyczna, modlitwy w Duchu do Ducha męża. Staram zmienić swoję życie na lepsze. Otrzymałam Łaskę przebaczenia, Jezus odmienił moje serce, wlał miłość do mojego życia. Ostatnio zły tak mnie atakuję, że szuka każdej szczeliny. Modlę się-bluzgi lecą, pies wymiotuje, pojawiają się jakby zwątpienia, ale wiem, że to podszepty i szybko wymawiam Jezu Ufam Tobie. Zaufałam całym sercem. Zły już się materializuję, spadający zegar, a to żarówka spalona w samochodzie, wczoraj nawet przebita opona!! Odmawiam Św. MICHALE Archaniele. Wierzę, że zły przegrywa stąd wzmacniają… Czytaj więcej »

enia
enia
09.12.19 15:51
Reply to  Marlena

Droga Marleno to wszystko zależy od Pana. Skoro zły hałasuje to znak, że jest dobrze. Nie poddawaj się. Różaniec niech Ci towarzyszy do końca życia.Jesteś na liście u czarnego,to bestia złośliwa,mściwa,nic Ci nie zrobi.Należysz do Jezusa i Jego Matki. Poproś ze Świętych jeszcze o pomoc, o modlitwy,oprócz Św.Michała.
Nowenna do Krwi Jezusa ks.Amortha porusza Serce Ojca, dołącz tą modlitwę.
Będzie dobrze!
Szczęść Boże

Marlena
Marlena
11.12.19 11:09
Reply to  enia

Dziękuję za słowa. Przepraszam, że tak się Ciebie pytam, czuję że dużo masz wiedzę. Wiem, że na nasz świat powinnam patrzeć przez pryzmat świata duchowego. Wczoraj dowiedziałam od kolegi męża, że on nikogo nie ma. „Ale kompletnie nic do mnie nie czuje już, ani nawet nie tęskni. Nie ma szans na jego powrót, jest zadowolony z rozwodu i chce to miec juz za soba”. Niestety mąż mnie oczernia do ludzi, opowiada niestworzone historie az sie włos na głowie jeży. Modle się nie ustanie od 8 miesiecy za nasze małżeństwo. Przez ten czas on czuje sie dobrze i jest szczesliwy, kompletnie… Czytaj więcej »

enia
enia
11.12.19 16:29
Reply to  Marlena

Odmawiaj ciągle Różaniec, chociaż w intencji w prezencie dla Matki Bożej, a wszystko zacznie się prostować, układać.Sama się o tym przekonasz.
Matka Boża swojego dziecka nie zostawi bez pomocy.NIGDY!

Agata
Agata
11.12.19 20:40
Reply to  Marlena

Marleno podobnie jak i u mnie. Módl się mocą sakramentu małżeństwa. To że Twój mąż, podobnie zresztą jak i mój twierdzą że nas nie kochają, że jest im dobrze i że nigdy do nas nie wrócą, to działanie złego. Bóg wierzę,że znajdzie sposób aby ich do nas doprowadzić. Ja idac na rozprawę otworzyłam P. Ś. na fragmencie o”Nierozerwalnosci małżeństwa”. Dodam, że pierwszy raz tak otwieralam PŚ. Wierzmy, ze Bóg w końcu nas wysłucha. Przecież to obiecał.

Marlena
Marlena
11.12.19 23:39
Reply to  Agata

A długo już modlisz się tym egzorcyzmem?
Ciezko jest, bo po ludzku u mnie to nie ma juz szans. Zastanawiam się czy już się nie poddać, bo nie mogę na niego całe życie czekać. Jestem jeszcze młoda, chce mieć dzieci…kogos kto będzie szanował kochał itd

Agata
Agata
11.12.19 23:58
Reply to  Marlena

Jakis czas temu modlilam sie egzorcyzmrm ks. Amortha, obecnie już nie. Raczej modlę się swoimi słowami powołując się na sakrament małżeństwa. Taka krótką przykladowa modlitwę podawał ks. Chmielewski, też egzorcyzm. Obecnie modle sie juz mniej, poniewazjuznie mam sily na ilosc modlitw, które kiedyś odmawialam. Też jestem już zmęczona. W najblizazym czasie jednak planuje rozpoczac kolejnaNP. o milosc w naszym małżeństwie, pomimo że nie jesteśmy razem. Slyszalam ze trzeba prosić i już dziękować za to że Bóg naa wysluchuje.

Agata
Agata
06.12.19 16:54

Super, ze zostalas wysluchana. Ja także modlę sie o swoje malzenstwo. Wierze, ze i ja zostane wysluchana

Evivi
Evivi
06.12.19 16:50

Wersja dla admina:
„Po rozwodzie z mężem, który bardzo przeżyłam, nie było żadnych szans, że zgodzi się na mój powrót. Nie pomagały tu żadne prośby i przysięgi. Nie odbierał też moich telefonów. Postanowiłam modlić się Nowenną do Matki Boskiej Pompejańskiej i już po 10 dniach modlitwy dzięki mojemu synowi, który stał się mediatorem między mną a moim mężem, sytuacja zaczęła się poprawiać i po dwóch miesiącach mogłam już wrócić do męża. Mąż mnie przyjął z powrotem i przebaczył zdradę.”

Marlena
Marlena
06.12.19 16:35

Wiara, czyni cuda 😉 gratuluję. To jest świadectwo, bez szans, bez wyjścia i Bóg uratował.

18
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x