Barbara: Matka słucha

Pierwsza nowennę odmówiłam jakoś 3 lata temu otrzymałam dużo łask od Matki Boskiej z czego jestem bardzo wdzięczna ,potem potoczyło się moje życie w innym kierunku oddalilam się od Boga ,Maryji i Jezusa .

Przez długi czas korzystałam z kart tarota ,wróżb ,horoskopy asz zaczęły się dziać ze mną straszne zeczy nie czułam serca była we mnie zazdrość ,gniew i same negatywne cechy ,zaczęłam się staczać wiedziałam że dzieje się ze mną coś złego i nie wiedziałam jak z tego wyjść ! We październiku przypadkiem na ekranie telefonu zaczęły mi się wlanczac świadectwa nowenny pompejskiej jakie ludzie piszą więc postanowiłam że i ja będę odmawiać że wrócę do różańca .Przez kilka dni coś mnie powstrzymywało aby nie odmawiać różańca asz wreszcie się sama zmusilam czułam że muszę się modlić .Nowennę zaczęłam odmawiać 20 października obecnie jestem w trakcie do końca mi zostało kilka tygodni .Mogę powiedzieć wam wszystkim że na początku odmawiania przez kilka pierwszy dni działy się że mną straszne zeczy od myśli okropnych w mojej głowie asz nawet gdy mówiłam różaniec zaczęło mi się robić nie dobrze zaczęłam wymiotować tak jakby coś wychodziło zemnie przez usta ! Potem przez kolejne dni zaczęłam się oczyszczać zaczęłam płakać żałować to co uczyniłam do tej pory za grzechy asz otrzymałam pierwsza łaskę od Matki Boskiej czyste serce ,czuje że odzyskałam dusze .Tego uczucia nie da się nawet opisać jest we mnie dużo miłości moje serce asz jest gorące ! Następnie otrzymałam kolejne laski w postaci pomocy finansowej .Poprosiłam też Matke Boska o łaskę dla męża mojej koleżanki o zdrowie ,ponieważ jej mąż leżał w szpitalu w śpiączce .Następnego dnia wychodząc z pracy znalazłam mały różaniec z koralikami w kształcie róż z napisem LOURDES z Włoch ,zaczęłam się na nim modlic na drugi dzień koleżanką napisała mi że jej mąż się obudził po tygodniu śpiączki .Przez kolejne dni potem było gorzej bo zły zaczol się do mnie dobijać przez moja kolezanke która bez powodu zaczęła mnie obrażać i mówić nie przyjemne zeczy na mój temat aby mnie sprowokować ale wtedy w mojej głowie usłyszałam głos aby wybaczyć tej osobie więc wybaczyłam i sytuacja się uspokoiła .Przez modlitwę otrzymałam nie tylko laski ale też wewnętrzny spokój ,miłość w sercu jestem inna osoba ! Nowennę kończę 12 grudnia i chce powiedzieć wam tym co się zastanawiają czy odmawiać że warto to zmienia człowieka jego serce duszę a dzieją się pozytywne rzeczy asz trudne do opisania ale tylko dzięki Matce Boskiej musimy jej tylko zaufac i ona nas poprowadzi

Zobacz podobne wpisy:

Joanna: Św. Michał Archanioł mnie uwolnił Julia: Uwolnienie Magda: Uwolnienje Anonim: Oczyszczenie serca