Przez ostatni rok odmowilam juz wiele NP dzieki Maryi pokochalam rozaniec i nie przestaje go odmawiac. Kilka miesiecy temu dowiedzialam sie ze moja szefowa ma guzki na plucach ktore prawdopodobnie sa zlosliwe ta wiadomosc bardzo mnie zasmucila. Jestem z nia w bardzo dobrych relacjach zawsze moge na nia liczyc i bardzo duzo mi pomogla, dlatego postanowilam teraz ze to ja tym razem pomoge jej. Odrazu rozpoczelam odmawiac NP dolaczyla sie moja siostra i mama w bardzo krotkim czasie dostalam wiadomosc ze guzki nie sa zlosliwe i niebezpieczne. Ucieszylam sie bardzo bo wiedzialam ze to zasluga Naswietszej Panienki oczywiscie Nowenne Pompejanska dokonczylam w intencji o jej zdrowie. Warto zaufac Maryi i prosic , ten czas nigdy nie jest stracony.
Bardzo proszę o rozpowszechnianie petycji:
https://obywateledecyduja.pl/kampania/stop-smog-5g/?fbclid=IwAR36WAOy1XNLJ8zJ3eQ5uMNTmhitGgmKdiebzQl-BaoU18IQTyPldLW3X9s
To tylko świadczy o tym jak ogromne ma pani miłosierdzie! Niech Pan Bóg błogosławi Pani i rodzinie!