Moja przygoda z Nowenna Pompejanska zaczela sie 1raz ,- 2 lata temu ,kiedy to prosilam Matenke Najświętszą o rozwiązanie trudnej sytuacji u corki w szkole. Moja modlitwa została wysłuchania…
Następna nowennę odmawialam na przełomie tego roku ,ta modlitwa ,też nie pozostała bez echa …Matka Najświętsza tak poukladala ta cała trudna sytuację, że nawet niewierzący człowiek, dostrzegł by działanie Boga.
Nie bez kozery nazwana została litania nie do odparcia.