Kilka miesięcy temu wykryłam u siebie dość spore guzki po obu stronach szyi na węzłach chłonnych. Zaczęłam strasznie panikować. Na podstawie internetu stwierdziłam, że to zapewne nowotwór. Po wykonaniu USG byłam załamana gdyż okazało się, że węzły chłonne są powiększone.
Spisałam swe życie na straty…moja malutka córeczka, mąż, budowa domu… Wszystko zaczęło się walić. Dostałam skierowanie do hematologa. Wizyta za 2 miesiące…To było tak długo. Rozpoczęłam nowennę pompejańską. Pewnego dnia poszłam umówić się na konkretny dzień do hematologa, a pani doktor powiedziała żebym tego samego dnia przywiozła wyniki badań. Okazało się, że to nic groźnego. Matka Boża zlitowała się nade mną i skróciła czas mojego zamartwiania się. Byłam naprawdę bliska załamania z powodu stresu. Dziękuję Ci Maryjo!
Beato, dołączam do modlitwy za Twojego syna.
Niech Wam Bóg błogosławi poprzez Maryję i z Nią!
Beatko, pomodlilam się w intencji Twojego syna.
Ja właśnie rozpoczęłam wczoraj tę modlitwę za życie i zdrowie mojego syna Marcina który jest w bardzo ciężkim stanie po wypadku i urazie mózgu. Lekarze nie dawają szans ale ja wierzę że Matka Najświętsza mu pomoże. Pomaga innym to i mu pomoże. Wierzę to bardzo.
Beatko módlcie się też Koronką Wyzwolenia,św.Juda Tadeusz jest od spraw beznadziejnych, kuzyn Jezusa ,ma dobre układy z naszym Panem.Sw.Juda da Ci znać, zwróć uwagę pod koniec nowenny, jak bedziesz odprawiać do tego Świetego.
Będzie dobrze!
Dziękuję Ci bardzo Eniu za wsparcie. Zaraz szukam i zacznę odmawiać.
Beatko zamów Msze sw za Syna,jak najszybciej.Zapytaj sie Kapłana czy mozesz za Syna przyjać Komunię św, codziennie uczestnicz na Mszy św.Dobrze odprawiona Droga Krzyzowa,dziś piatek.
skopiowałam: Luiza Piccaretta Tom 11 KSIĘGI NIEBA, 15 czerwiec 1916 – Całą noc spędziłam z Jezusem w Jego Woli. Czułam następnie obecność mojej Królowej Matki, mówiła do mnie “Moja córko, módl się. ” A ja, “Matko, proszę, módlmy się razem, bo nie wiem jak mam się modlić”. A Ona dodała, “Modlitwa najskuteczniejsza dla Serca Mojego Syna, która łagodzi Go najbardziej, to taka, kiedy stworzenie przyoblecze się w to, co On sam uczynił i przecierpiał, oddając to wszystko stworzeniu jako prezent. Dlatego też, moje dziecko, włóż na swoją głowę koronę cierniową Jezusa. Zakropl swoje oczy kroplami Jego łez. Nasyć swój język… Czytaj więcej »
Beatko o 21-ej łaczcie sie w modlitwie z o.Łukaszem i Wspólnotą,dzis piatek
Beato ja dziś odmowie Koronke do Milosierdzia Bozego w intencji twojego syna ,co prawda caly listopad odmawiam za Dusze Czyscowe ta koronke ,ale dziś odmowie za niego ,a te Duszyczki biedne poproszę żeby modlily się dziś razem ze mna w intencji twojego syna .Masz racje będzie dobrze .Matka Boza ja już nie raz zauwazylam ma jakiś specjalny sentyment do nas,matek.Slyszalam ze jak cos się bardzo zle dzieje ,należy prosić Aniola Stroza tej osoby o pomoc.
ja dołączam do Ciebie
Ja też
Dzięki Gosiu im nas więcej tym lepiej.
Dzieki enia ,pamiętam jak u mojej corki wykryto jakas narosl i lekarze nie wiedzieli co to jest ,wtedy modlilo się 14 księży ,bo dalam na Msze księdzu emerytowi i tam wlasnie wszyscy ksieza modlili się za moim dzieckiem ,wiec im więcej modlących tym większy szturm do nieba.Oczywiscie z moim dzieckiem wyszlo wszystko dobrze.
Beato, ja również pomodlę sie za Twojego syna Marcina. Ufajmy wszyscy, że będzie dobrze, że Matka Najświętsza ulituje się na Twoim synem.
Beato i ja bede sie modlic za Twojego syna.
Pozdrawiam serdecznie
Ròwnież bede się modlić .
Pomodlę się aby wszystko dobrze si e skończyło.