Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wdzięczna: Uzdrowienie mamy

Po operacji mamy i chemioterapii lekarz zlecił tomografię komputerową i markery. Wtedy po raz pierwszy podjęłam Nowennę Pompejańską, na którą co jakiś czas trafiałam w internecie. Poszłam także do spowiedzi. W trakcie części dziękczynnej było badanie tomografem, w trakcie części dziękczynnej markery. Wynik badania tomografem był niejednoznaczny. W pierwszej chwili lekarz stwierdził, że są wszczepy nowotworowe. Czytając jednak opis tomografii nie był już pewien czy są to wszczepy czy węzły chłonne. Powiedział, że należy to monitorować. Markery natomiast były w normie. Po dwóch miesiącach pojechałyśmy znów na wizytę kontrolną. W międzyczasie skończyłam Nowennę Pompejańską i rozpoczęłam kolejną. Po przeczytaniu opisu tomografii lekarz stwierdził, że wszystko zniknęło. Powiedział, że była to torbiel, jednak poprzednio o żadnej torbieli nic nie wspominał. Markery również były w normie. Wiem, że moja mama została uzdrowiona.

Modliłam się różnymi modlitwami w trakcie walki z chorobą mamy: Koronką do Miłosierdzia Bożego wraz z modlitwą w Godzinie Miłosierdzia, modlitwą Jezu Ty się tym zajmij, modlitwą do św. Peregryna, do św. Rity, a potem także do św. Józefa, modlitwami o.Pio oraz Nowenną do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. Ostatnio odmówiłam też Nowennę Dominikańską.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x