Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Robert: Nadzieja na szcześliwy finał

Modliłem się o zdrowiem dla nienarodzonego dziecka koleżanki mojej żony. Gdy się dowiedziałem że jakieś badania wyszły źle i dziecko może być niepełnosprawne postanowiłem, że kolejna intencja będzie dotyczyła uzdrowienia dziecka. W pierwszym dniu odmawiania 2 części dziękczynnej otrzymałem informację, iż badania zlecone przez lekarza potwierdziły że dziecko jest zdrowe i rozwija się prawidłowo. Było to dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Wcześniej nie widziałem widocznych znaków w intencjach o które się modliłem. Szkoda tylko że nie mogę zaznać spokoju podczas modlitwy jakiego doznają osoby składające swoje świadectwa. Mimo to będę modlił się dalej, za siebie i innych.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Robert
Robert
06.01.20 09:48

Dziecko urodziło się zdrowe. Modlitwa wysłuchana. Dziękuję Matko

mena
mena
22.10.19 15:54

Robercie ,piekne świadectwo a postawa jeszcze piękniejsza.
Ps . co do pokoju w sercu może odmów nowenne o dar pokoju w Twoim sercu .
Czytałam już kilka razy w różnych książkach ,że powinniśmy modlić się o pokój w naszych sercach wtedy z naszego serca pokój bedzie emanował na wszystkich dookoła. Ja pomodle się koronką do Bożego Miłosierdzia o dar pokoju dla Ciebie.
Pozdrawiam

Gosia
Gosia
22.10.19 14:29

Dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty, super, fajna sprawa, pozdrawiam

irena
irena
22.10.19 13:27

Robercie ,jesteś człowiekiem o zlotym sercu i niech ci Bog blogoslawi .

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x