Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: ratunek małżeństwa

Nowenne pompejańską rozpoczęłam 23 czerwca 2019 r,kiedy po 2 latach od ślubu w moim małżeństwie zaczęło być bardzo źle. Mój mąż przestał chodzić do kościoła, odsunął się od Pana Boga,nie przystępował do żadnych sakramentów. Na widok mnie modlącej się wpadał w szał, więc zaczęłam robić to w ukryciu. Miałam chwile słabości, zwątpienie, czasami zmuszałam się do modlitwy (zły bardzo mocno szalał), a w moim małżeństwie było coraz gorzej, przestaliśmy ze sobą rozmawiać. Ja już całkowitymi resztkami sił w płaczu i strasznej rozpaczy modliłam się, tak naprawdę już nie wierząc, że da się to uratować. Część błagalną ukończyłam 15 sierpnia w święto WNMP. Od tego czasu zaczęło być trochę lepiej, mąż złagodniał, zaczął mnie uważniej słuchać i przestał się o wsystko obrażać. A ja przestałam się o wszystko zamartwiać,ciągle płakać itp. Wszystko oddaję Panu Bogu i dzieją się cuda (chociaz nie zawsze takie jakbyśmy chcieli). Mimo wszystko trwam w modlitwie,czasami zdarzają się gorsze dni, ale wtedy proszę Ducha Świętego o pomoc. Moja kolejna NP jest w intencji zmiany decyzji męża w sprawie potomstwa (ja bardzo chce, a on niestety nie). Mam ogromną nadzieję, że Matka Boża mi pomoże… Trwajcie w modlitwie, bo bez Matki Bożej nie wiem czy bym sobie z tym wszystkim poradziła.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Piotr
Piotr
23.10.19 18:03

Bardzo współczuje lecz to prawda modlitwa jest jak dzban wody której nigdy nie ubywa łączę się z Panią bo znam te problemy bardzo dokładnie

Ewa
Ewa
26.10.19 12:34
Reply to  Piotr

Ja też znam doskonale.Ja już nie wiem czy mam siły walczyć bo mi już tylko zależy niestety…

Magdalena
Magdalena
23.10.19 17:04

Jeśli mąż bardzo nie chce dziecka to może być związane ze zmianą uczuć do Pani. Przepraszam ale ja tak miałam.. mężczyzna kochający swoją żonę chce z nią dziecka. Moja koleżanka dokładnie miała tak samo. Proszę nieustawac w modlitwie i prosić o rozeznanie sprawy. Życzę Wam jak najlepiej. Oby mąż zmienił się i nie było to tylko chwilowe. Niech Duch święty dziala! I Matka Boża!

krystyna
krystyna
23.10.19 04:08

Niech Wam Pan Bog blogoslawi a Matka Najswietsza okrywa plaszczem swojej opieki.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x