Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Łukasz: Niekiedy dzieje się coś po czasie

Dobry rok temu modliłem się o dobrą żonę, w czasie tej nowenny moje myśli kręciły się wokół jednej osoby, która z powodu zaburzeń się mnie bała, z niewyjaśnionego powodu. Nie było to dla mnie łatwe. W czasie nowenny relacja zaczęła się poprawiać. Jednak niedługo po nowennie się popsuła, kontakt się urwał. Zakomunikowałem tej osobie tylko, że gdy będzie chciała ja na nią czekam.

Mijają miesiące i dowiedziałem się, że jej stan się pogarsza. Postanowiłem zamówić w jej intencji Mszę na Jasnej Górze, ale nie robiłem wokół tego żadnego rozgłosu. Osobiście nie byłem obecny na tej Mszy.

Mijają kolejne miesiące, a ja w ramach Wielkiego Piątku zmawiam kolejną nowennę, część blagalna zakończyłem w dniu, gdy do mojej parafii zawitała kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Na zamówionej przeze mnie Mszy nie byłem, a tu Matka Boża mnie odwiedza.

Tego samego dnia ta osoba postanowiła do mnie się odezwać, właściwie nastąpiło to w momencie gdy się modliłem przed obrazem. Musiałem na to czekać kilka miesięcy.

Dzisiaj łączy nas jakaś przyjaźń. Jestem z tej relacji zadowolony.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Grażyna
Grażyna
28.10.19 15:55

Niech Wam Pan Bóg błogosławi, a Maryja Matka Najświętsza otoczy Swoim płaszczem Opieki.
Przede wszystkim zaufanie i cierpliwość liczy się najbardziej.

Halina
Halina
28.10.19 07:24

Wierze w sile i moc tej modlitwy bo w moim zyciu bardzo mi pomaga przezyc ciezkie chwile.

AURA
AURA
27.10.19 21:49

Super, brawo za cierpliwe czekanie. Ja kocham kogoś i modlę się za uzdrowienie tej relacji bo ten mezczyzna jest bardzo zagubiony. Bardzo cierpię i tęsknię za nim. Mam nadzieje ze nowenna mi pomoże poniewaz nie potrafie tak długo cierpieć.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x