Jestem po pierwszej odmowionej nowennie pompejanskiej w zyciu. Modlilam sie o dobrego meza i poznalam chlopaka.Na razie jest za wczesnie, aby stwierdzic czy to wymodlony maz, ale jesli tak to zamieszcze tutaj drugie moje swiadectwo. Jestem teraz w trakcie odmawiania drugiej nowenny, gdyz wierze w jej moc.
Maryja ma wielką moc!
Bardzo dobrze,że modlisz się w tak ważnej intencji. Istotne też to,że masz świadomość że na razie jest dużo za wcześnie żeby uznać czy ten chłopak jest odpowiedzią na Twoją modlitwę. Różnie to bywa.
Życzę więc ostrożnego optymizmu i wytrwałości w modlitwie.
Po jakim czasie od skończonej nowenny?